Z dużą beztroską korzystamy z kąpieli słonecznych, mimo że lekarze co roku ostrzegają przed jej zgubnymi efektami. Szacunki Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) wskazują, że ryzyko śmierci w europejskiej populacji wzrasta od 0,2 do 5,5 proc. ze wzrostem temperatury o każdym jeden stopień Celsjusza powyżej lokalnej specyfiki. Niestety wiele osób naraża się na zgubne skutki udarów słonecznych.
Zawroty głowy i wymioty
Udar to z jednej strony reakcja organizmu na promienie słoneczne oddziałujące na powłoki ciała, wywołujące uszkodzenie naskórka, zmiany skórne czy wręcz oparzenia, a z drugiej strony na organy wewnętrzne, które ulegają przegrzaniu, choć nie można tego dostrzec gołym okiem, jak zaczerwienionej skóry. Szczególnym obszarem naszego ciała narażonym na działanie promieni słonecznych jest głowa, w której kryje się mózg. – Wysoka temperatura połączona z odwodnieniem organizmu może powodować zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym (OUN) – wyjaśnia Bożena Janicka, lekarka, specjalistka medycyny rodzinnej i pediatrii, a jednocześnie prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne powoduje utratę wody oraz mikroelementów istotnych z punktu widzenia m.in. przewodnictwa nerwowego. Poza tym organizm wytracając wodę, przenosi energię cieplną na wrażliwe na wzrost temperatury komórki mózgowia.
– W efekcie osoby z udarem słonecznym mogą odczuwać pełne spektrum zaburzeń związanych z nieprawidłową pracą układu nerwowego – od ogólnego złego samopoczucia, po zawroty głowy, zaburzenia równowagi, mdłości, a nawet po utratę przytomności. Na każdym etapie pojawiania się objawów przegrzania pacjent powinien natychmiast zareagować – ostrzega lekarka.
– Na wysokie temperatury oraz promienie słoneczne powinny uważać osoby w wieku senioralnym, pacjenci zmagający się z różnorodnymi stanami chorobowymi, osoby otyłe, ludzie z problemami kardiologiczno-naczyniowymi, chorobami układu oddechowego czy problemami dermatologicznymi. W przypadku tych osób nadmierna ekspozycja na słońce może wiązać się z wystąpieniem powikłań choroby podstawowej – podkreśla Bożena Janicka. Ze słońcem nie powinny igrać również osoby przyjmujące określone grupy leków m.in. trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych (TLPD), antagonistów kanału wapniowego, beta-blokerów czy diuretyków.
Zdaniem ekspertki nadmierna ekspozycja na słońce jest również groźna dla najmłodszych (do 4. roku życia). Wszystko z uwagi na fakt, że ciało dzieci zawiera zdecydowanie więcej wody, niż ma to miejsce w przypadku osób dorosłych, a także ze względu na budującą się w skórze maluchów pigmentację. – Dlatego też najmłodsi są szczególnie wrażliwi na odwodnienie. Pierwszymi objawami są zawroty głowy oraz wymioty. Dlatego w trakcie upałów nie możemy zapominać o pojeniu dzieci. Maluchom bawiącym się na placu zabaw opiekunowie powinni podawać wodę co pół godziny – ocenia pediatra.