Bułgarski użytkownik Spotify wyłudził z serwisu 1 mln. dol. I prawdopodobnie nie złamał prawa

Jeden z użytkowników szwedzkiego serwisu streamingowego Spotify zarobił co najmniej milion dolarów dzięki tantiemom z odtwarzania zaledwie kilku spreparowanych przez siebie playlist. Wszystko dzięki sieci fałszywych kont odtwarzających je bez przerwy.

Publikacja: 26.02.2018 12:06

Bułgarski użytkownik Spotify wyłudził z serwisu 1 mln. dol. I prawdopodobnie nie złamał prawa

Foto: Bloomberg

Sprawę opisał portal Music Business Worldwide. Zarejestrowany w Bułgarii użytkownik Spotify stworzył co najmniej dwie niezależne playlisty zawierające po kilkaset utworów nieznanych na rynku wykonawców. Większość z utworów trwała niewiele ponad 30 sekund.

Playlisty te zrobiły w krótkim czasie oszałamiającą karierę. Jedna z nich znalazła się w szczycie swojej popularności na 35 pozycji w globalnym rankingu Spotify, druga na 84. W USA zajmowały jeszcze lepsze pozycje.

Okazało się, że za ich sukcesem stało około 1200 spreparowanych kont Spotify, które bez przerwy odtwarzały wszystkie utwory z obydwu playlist.

Jak obliczył portal Music Business Worldwide miesięcznie mogło to przynieść około miliona dolarów przychodu, przy nakładach (abonamencie za 1200 kont Spotify) rzędu 12 tys. dolarów.

Wydaje się też, że nie zostały przy tym złamany regulamin Spotify i autorowi tego pomysłu nie grożą żadne konsekwencje.

Podejrzane manipulacje wykrył przedstawiciel jednej z wielkich wytwórni muzycznych, z którymi Spotify dzieli się informacjami na temat statystyk wypłat z tytułu tego rodzaju działalności.

Spotify usunęło już podejrzane playlisty, ale jak podaje serwis MBW nie oznacza to końca tego rodzaju procederu. Te same playlisty pojawiają się w serwisie na nowo, choć nie osiągają już takiej skali popularności jak wcześniej.

Sprawę opisał portal Music Business Worldwide. Zarejestrowany w Bułgarii użytkownik Spotify stworzył co najmniej dwie niezależne playlisty zawierające po kilkaset utworów nieznanych na rynku wykonawców. Większość z utworów trwała niewiele ponad 30 sekund.

Playlisty te zrobiły w krótkim czasie oszałamiającą karierę. Jedna z nich znalazła się w szczycie swojej popularności na 35 pozycji w globalnym rankingu Spotify, druga na 84. W USA zajmowały jeszcze lepsze pozycje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji