Rośnie ryzyko cyberataków

Zagrożenia cybernetyczne mogą występować w każdym sektorze gospodarki, ale niewiele firm kupuje polisy chroniące przed tym ryzykiem.

Publikacja: 30.01.2017 19:03

Foto: 123RF

Europejskie przedsiębiorstwa nie są odpowiednio przygotowane na cyberataki: średni czas na wykrycie „cyberintruza" na świecie wynosi 146 dni, podczas gdy w Europie następuje to dopiero po 469 dniach – wynika z raportu o zagrożeniach cybernetycznych w Europie, opracowanego przez FireEye i Marsh & McLennan.

Rośnie liczba ataków ransomware, czyli związanych z użyciem oprogramowania ograniczającego dostęp do systemu komputerowego, wymuszającego zapłacenie okupu w celu usunięcia ograniczeń.

Mimo realnego zagrożenia polskie firmy nie doceniają ubezpieczeń od tych ryzyk. Jak podaje Anna Pluta, lider Praktyki Ryzyka Cybernetyczne w Marsh Polska, w Polsce rosnące zainteresowanie takimi produktami można zauważyć głównie wśród dużych przedsiębiorstw.

– Zmieniające się środowisko prawne sprzyja refleksji nad własnym ryzykiem związanym z danymi znajdującymi się w wirtualnej przestrzeni. Skutkować to powinno wzrostem zainteresowania ubezpieczeniami chroniącymi przed skutkami takich zagrożeń. Tak być powinno, jednak tak nie jest, a przynajmniej nie na skalę, jakiej można by oczekiwać – mówi Sylwia Kozłowska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń OC w Willis Towers Watson Polska.

Na polskim rynku ubezpieczenia od cyberryzyka dostępne są m.in. w ofertach: AIG, Chubb, Allianz, ERGO Hestii oraz Leadenhall, ale polskie firmy ochrony ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej poszukują również na rynku londyńskim.

Jak tłumaczy Włodzimierz Pyszczek, menedżer Wydziału Ubezpieczeń Ryzyk Finansowych w Allianz, cyberryzyka mogą mieć charakter fali powodziowej, gdzie pojawienie się jednego nowego schematu cyberprzestępstwa lub nowego wirusa komputerowego może wywołać szkody na masową skalę u wielu podmiotów w krótkim czasie.

– Takie ubezpieczenie obejmuje ochronę nie tylko na wypadek ataków hakerskich, ale też w razie szkód spowodowanych wyciekiem danych, niekoniecznie spowodowanych z przyczyn cybernetycznych – mówi Bartłomiej Lewandowski, ekspert z AIG.

Ten drugi aspekt ochrony będzie miał coraz większe znaczenie. Do maja 2018 r. Polska musi wdrożyć unijne rozporządzenie w sprawie ochrony danych, które nałoży na firmy nowe obowiązki związane z zabezpieczeniami przed wyciekiem danych, a nieprzestrzeganie tych obowiązków grozić będzie sankcjami.

Europejskie przedsiębiorstwa nie są odpowiednio przygotowane na cyberataki: średni czas na wykrycie „cyberintruza" na świecie wynosi 146 dni, podczas gdy w Europie następuje to dopiero po 469 dniach – wynika z raportu o zagrożeniach cybernetycznych w Europie, opracowanego przez FireEye i Marsh & McLennan.

Rośnie liczba ataków ransomware, czyli związanych z użyciem oprogramowania ograniczającego dostęp do systemu komputerowego, wymuszającego zapłacenie okupu w celu usunięcia ograniczeń.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji
Media
Masowy protest dziennikarzy w Grecji. „Nie stać nas na utrzymanie rodzin”