Ustawę podpisał już prezydent. Wśród wielu zmian i przepisów dotyczących epidemii nowelizuje ona również przepis art. 37a Kodeksu karnego. W ocenie samorządu lekarskiego zmiana ta jest kolejną próbą zaostrzenia odpowiedzialności karnej obejmującą lekarzy i lekarzy dentystów za tzw. błędy medyczne.
„Wejście w życie nowelizacji tego przepisu Kodeksu karnego, którego celem jest zmiana zasad wymierzania przez sądy kar za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, będzie bowiem także obejmować te sprawy, w których lekarz niosący pomoc medyczną w sposób nieumyślny popełnia tzw. błąd lekarski" – podkreśla Naczelna Izba Lekarska w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej.
W ocenie NIL trudno się zgodzić z tym, że ustawodawca – bez żadnej publicznej dyskusji – jedną zmianą wpływa na możliwą odpowiedzialność zarówno lekarza za ryzyko, jakie wiąże się z wykonywaniem tego zawodu, jak też za przestępstwa takie, jak „pobicie z użyciem noża albo kija bejsbolowego, udział w zbrojnym gangu lub grupie terrorystycznej czy doprowadzenie ofiary do ciężkiego kalectwa w wyniku pobicia".
Dlatego samorząd lekarski zdecydował o rozpoczęciu akcji informacyjnej, skierowanej zarówno do lekarzy i lekarzy dentystów jak i do pacjentów, na temat o skutków, jakie mogą za sobą nieść wprowadzone zmiany.
"Samorząd lekarski będzie wskazywał lekarzom, aby niosąc niezbędną pomoc pacjentom nie podejmowali nadmiernego ryzyka, które może prowadzić do poniesienia odpowiedzialności, która może być w związku z wprowadzoną zmianą surowsza niż obecnie." - zapowiada NIL. - "Dostrzegając deklarację Ministerstwa Sprawiedliwości o przychylności wobec środowiska medycznego, zwłaszcza w okresie stanu zagrożenia epidemicznego", samorząd lekarski przekaże rządowi projekt przepisów uwalniających pracowników ochrony zdrowia od odpowiedzialności cywilnej i karnej za uchybienia popełnione podczas działań podejmowanych w ramach zwalczania epidemii, jeśli nie będą rażące." - dodano.