Koronawirus w Polsce: Senat ma przyjąć szybko specustawę

– Dzisiaj w nocy otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta, który ma potwierdzone zachorowanie na koronawirusa – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski na specjalnej konferencji prasowej zwołanej w środę rano. Szpital, w którym znajduje się pacjent, zrezygnował z planowych przyjęć.

Szef resortu zdrowia tłumaczył, że do tej pory przeprowadzono 560 testów na obecność wirusa Covid-19 i tylko jedna próbka wykazała jego obecność. Szumowski tłumaczył, że nie ma powodów do paniki, bo większość zarażonych przechodzi go łagodnie.

Ćwiczenie procedur

Możliwe, że do wybuchu epidemii nie dojdzie. Jak tłumaczy gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego, wirus ginie samoistnie po miesiącu w temperaturze 20 stopni. To oznacza, że zbliżające się lato zahamuje nowe zachorowania. Jednak zdaniem prof. Gierlaka problem może wrócić jesienią.

Rząd zapewnia, że Polska jest na walkę z wirusem gotowa. – Wiele działań stosowaliśmy wyprzedzająco, ale na przykład teraz będą ćwiczenia rozstawiania dużych namiotów przy szpitalach, gdyby liczba zachorowań się zwiększyła – tłumaczył w Radiu Plus rzecznik rządu Piotr Muller.

Działania te już we wtorek zapowiedział Łukasz Szumowski. Jak zapewniał, robi to na prośbę dyrektorów szpitali.

Przykładowo na Mazowszu polowe izby przyjęć utworzono przy sześciu szpitalach. To placówki w Warszawie, Płocku, Ostrołęce, Ciechanowie, Radomiu i Siedlcach. W Małopolsce są w dwóch: przy Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie oraz przy placówce w Myślenicach. Na Śląsku – w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Częstochowie oraz Szpitalu Specjalistycznym w Chorzowie. Na Podkarpaciu strażacy i personel medyczny będą ćwiczyć w Wojewódzkim Szpitalu im. Ojca Pio w Przemyślu oraz przy Szpitalu Specjalistycznym im. E. Biernackiego w Mielcu.

W związku z zagrożeniem koronawirusem część szpitali wprowadziła zakazy odwiedzin. Tak jest m.in. w Kielcach, Gdańsku, Słubicach, Warszawie, Katowicach i Białymstoku.

Agencja Rezerw Materiałowych przeznaczy 100 mln zł na walkę z koronawirusem. Sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek Ministerstwa Aktywów Państwowych o zmianę w planie finansowym ARM.

Zapowiedziano także, że codziennie będzie się zbierał sztab kryzysowy. Jego pierwsze spotkanie zaplanowano na środę na godz. 18. Późna pora wynika z tego, że wcześniej premier Mateusz Morawiecki przebywał na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej, na której omawiano działania związane z zagrożeniem spowodowanym przez nowy wirus.

Medycznego wsparcia w razie wybuchu epidemii jest gotowe także udzielić wojsko. Gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak przypomina, że w całym kraju działa osiem obwodów profilaktyczno-leczniczych, które gotowe są do działania w sytuacji kryzysowej, aby wesprzeć cywilną służbę zdrowia.

Monitorują one m.in. dostęp do łóżek dla pacjentów, posiadają opracowane plany zabezpieczenia kryzysowego. Działają też wojskowe rejonowe bazy zaopatrzenia medycznego, w których znajduje się sprzęt gotowy do użycia.

– Wojsko posiada także szpitale polowe, które mogą zostać rozwinięte – przypomina generał Gielerak.

Wirus w polityce

W Senacie na dalsze prace czeka natomiast przyjęta w poniedziałek przez Sejm specustawa w sprawie koronawirusa wprowadzająca około 20 procedur na wypadek wystąpienia zagrożenia koronawirusem. Dopuszcza ona m.in. możliwość wprowadzenia pracy zdalnej, zamknięcia szkół na wypadek ryzyka zarażenia, zasiłek dla rodziców dzieci z tych placówek, rozszerzono kompetencje władz samorządowych.

Senat ma się zająć projektem w piątek po południu. Z naszych informacji wynika, że senatorowie będą zgłaszać do niej poprawki, ale jej nie zablokują. – Ustawa będzie procedowana szybko – zapewniają.

Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ będzie miał koronawirus na trwającą właśnie kampanię wyborczą. – Może być taka sytuacja, nie chcielibyśmy tego oczywiście, ale jeżeli się okaże, że będzie się rozprzestrzeniał wirus, to być może będzie konieczność zrezygnowania ze zgromadzeń, a wtedy oczywiście zgromadzenia kampanijne też nie będą mogły się odbywać – powiedział prezydent Andrzej Duda po wizycie w szpitalu św. Łukasza w Końskich.

Z kolei Małgorzata Kidawa- Błońska zapowiedziała na Twitterze powołanie kampanijnego zespołu ds. monitorowania zagrożenia. „Zaprosiłam specjalistów od epidemii, samorządowców i osoby od zarządzania kryzysowego. Zespół zapewni nam bieżącą informację o sytuacji w Polsce".

Poseł PO Michał Szczerba skierował do premiera wniosek o wprowadzenie zakazu połączeń lotniczych pomiędzy Polską a Chinami.