- Mamy bardzo poważny kryzys w relacjach polsko-amerykańskich. Mamy drugie oświadczenie w ciągu tygodnia – w sposób bardzo ostry wypowiadają się o polskiej polityce. To sprawa poważna, bo to nasz najważniejszy sojusznik, gwarant naszego bezpieczeństwa - mówił Siemoniak.|

Były minister obawia się, że "po 28 latach świetnych relacji" Polska pogorszy swoje relacje ze Stanami Zjednoczonymi. - Czyni to ekipa, która miała być proamerykańska, która czuła się niemalże partnerem Donalda Trumpa, więc dzieje się bardzo źle – ocenił polityk PO.

Siemoniak zapowiedział, że w środę przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna spotka się z ambasadorem USA Paulem Jonesem. - Właśnie po to, żeby pokazać, że Polska to nie jest tylko rząd PiS-u, czyli ludzie, z którymi nie da się rozmawiać. Musimy krok po kroku iść w kierunku ratowania pozycji Polski – powiedział.