Aktualizacja: 05.06.2018 18:54 Publikacja: 05.06.2018 16:26
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Doskonale pamiętam tamtą datę, jak większość zaangażowanych wtedy na całego w opozycję młodych ludzi. Wcześniej była kampania wyborcza, w której nie liczyły się specjalnie po stronie opozycyjnej kolory. Nieważne skąd się było, z Solidarności, WiP, KPN, NZS, czy innych struktur, wróg był jeden: komuna kryjąca się pod szyldami PZPR, ZSL i SD. Miało się usprawiedliwione poczucie, że wieje wiatr wolności i właśnie wraży ustrój wywraca.
Tak więc – zawsze niespodziewanie i nie w porę – przyszła godzina próby. Co będzie, dowiemy się już za chwilę. R...
Na zachodniej granicy Polski państwo musi okazać swoją sprawczość. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wyręczone prze...
Przez 20 lat obecności w Unii Polska była jej największym beneficjentem netto. Kolejna perspektywa budżetowa UE...
Na Kongresie PiS w Przysusze żadnej jaskółki zmiany nie było. Nic dziwnego, że młodzi prawicowi wyborcy widzą ug...
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas