Reklama
Rozwiń

Wystarczy już państwa w bankowości

mBank powinien trafić w prywatne ręce, nawet gdyby miały to być ręce zagraniczne. Zachowanie konkurencji i niezwiększanie ryzyk w sektorze bankowym są ważniejsze od repolonizacji.

Publikacja: 15.10.2019 21:00

Wystarczy już państwa w bankowości

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jeszcze nie opadły emocje po wyborach parlamentarnych, a już szykuje nam się zapierająca dech w piersiach rozgrywka w zupełnie innej, choć też budzącej polityczne zainteresowanie dziedzinie. Poszukujący gotówki niemiecki Commerzbank wystawia na sprzedaż mBank, prekursora bankowości internetowej w Polsce, czwarty co do wielkości aktywów bank w naszym kraju. Taka okazja do zakupów trafia się raz na dziesięciolecie, stąd tłum zainteresowanych.

Co do zasady dobrze byłoby, gdyby jak największa część sektora bankowego pozostawała w polskich rękach – po to, by dywidendy z tej zyskownej działalności pozostawały w kraju, a preferencje kredytowe uwzględniały potrzeby naszej gospodarki, niekoniecznie dobrze dostrzegane z biurowców zagranicznych centrali. Stąd pokusa, by wykorzystać okazję do repolonizacji mBanku. Sęk w tym, że na naszym rynku poza państwowymi instytucjami finansowymi brak podmiotu o polskich korzeniach wystarczająco silnego, by podjąć się takiego wyzwania.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Ustawa schronowa, czyli tworzenie prawa do poprawy
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem