H&M szpiegował swoich pracowników. Związki zawodowe protestują

Pracownicy szwedzkiej sieci odzieżowej Hennes&Mauritz (H&M) twierdzą, że pracodawca ich szpieguje. Do skandalicznej sytuacji miało dojść w placówce sieci w niemieckiej Norymberdze.

Aktualizacja: 19.12.2019 15:06 Publikacja: 19.12.2019 12:27

H&M szpiegował swoich pracowników. Związki zawodowe protestują

Foto: Bloomberg

Przedstawiciele związku zawodowego Verdi twierdza, że otrzymali skargi od osób zatrudnionych w placówce H&M w Norymberdze. Pracodawca miał zbierać i gromadzić wrażliwe dane na temat pracowników call center, które zatrudnia ponad 600 osób.

Według informacji Verdi pracownicy byli wzywani przez przełożonych na rozmowy i wypytywani o bardzo prywatne kwestie - choroby, związki, problemy osobiste, pryzmowane leki, romanse w pracy i poza nią. Przełożeni notowali, kto, z kim jeździ na wakacje, a w dokumentach umieszczali informacje na temat pracownic i ich cyklów menstruacyjnych.

Według pracowników rozmowy miały charakter półprywatny, ale informacje - jakie przełożeni uzyskali, zostały zamieszczone w systemie firmy. Cała sprawa wydała się, kiedy jeden z przełożonych przez przypadek umieścił plik z danymi w ogólnodostępnym folderze.

H&M twierdzi, ze bardzo poważnie traktuje wszelkie przypadki naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych i natychmiast po uzyskaniu informacji o nieprawidłowościach wszczęto wewnętrzne śledztwo.

Jednocześnie firma zapewniła, że dane zgromadzone przez szefów placówki w Norymberdze zostały zabezpieczone, dostęp do nich mają - na żądanie - jedynie poszkodowani pracownicy, a po zakończeniu śledztwa zostanie ustalone, co się z nimi stanie.

Nadal nie wiadomo, kto zdecydował o wypytywaniu pracowników i dlaczego gromadzono te dane. Według niemieckich mediów większość osób zatrudnionych w call center pracuje tam na umowy czasowe i gromadzenie danych miało pomóc przełożonym zdecydować, z kim warto przedłożyć umowę, a kogo się pozbyć.

Jeśli niemiecki urząd ds. ochrony danych osobowych uzna, że H&M z łamał prawo gromadzić wrażliwe dane na temat własnych pracowników to grozi mu kara w wysokości nawet do 20 mln euro, albo 4 procent rocznego obrotu firmy.

Przedstawiciele związku zawodowego Verdi twierdza, że otrzymali skargi od osób zatrudnionych w placówce H&M w Norymberdze. Pracodawca miał zbierać i gromadzić wrażliwe dane na temat pracowników call center, które zatrudnia ponad 600 osób.

Według informacji Verdi pracownicy byli wzywani przez przełożonych na rozmowy i wypytywani o bardzo prywatne kwestie - choroby, związki, problemy osobiste, pryzmowane leki, romanse w pracy i poza nią. Przełożeni notowali, kto, z kim jeździ na wakacje, a w dokumentach umieszczali informacje na temat pracownic i ich cyklów menstruacyjnych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy