Nowa oferta na święta w Biedronce i Lidlu. Czym kuszą sieci?

Polacy wydają na święta ponad 20 mld zł rocznie. W tym tygodniu sklepy najmocniej ten pęd do wydawania odczują, a kluczowy będzie kolejny weekend.

Aktualizacja: 17.12.2019 06:26 Publikacja: 16.12.2019 21:00

Nowa oferta na święta w Biedronce i Lidlu. Czym kuszą sieci?

Foto: Adobe Stock

O ile wydatki na prezenty trafiają zarówno do handlu stacjonarnego, jak i internetowego – o tyle świąteczne zakupy żywności są domeną sklepów stacjonarnych. Według Deloitte statystyczna polska rodzina wyda na święta 1,5 tys., z czego tylko co trzecia złotówka trafi online.

Nowe produkty

Choć sklepy stacjonarne i tak w tym sezonie nie narzekają na brak powodzenia, to okres świąteczny przyniesie im jeszcze silniejszy wzrost: o 6,1 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. – Z kolei e-commerce rośnie w Polsce wolniej niż w pozostałych badanych krajach – mówi Patrycja Venulet, dyrektor w dziale strategii Deloitte. – W Polsce jest to 2,7 proc. w porównaniu z 4,8 proc. w Europie. Kanał online, który stanowi 32 proc. wszystkich świątecznych wydatków w ośmiu badanych krajach, urósł o 5 pkt proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem – dodaje.

Dla sklepów stacjonarnych rozpoczął się kluczowy okres w roku. Potrwa on aż do samej wigilii, przy czym największego natężenia można spodziewać się w weekend. Do tego wszystko wskazuje na to, że sezon będzie bardzo udany.

Czytaj także: Sklepy w Wigilię i Sylwestra. Do której będzie można zrobić zakupy? 

– Na razie żadnych sygnałów o spowolnieniu nie widzimy – zastrzega Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu. Na rynek w tym roku trafiło sporo dodatkowych środków, np. z 13. emerytury, nowego 500+ czy ogólnego wzrostu płac. Nie oznacza to jednak, iż sprzedaż rośnie bardzo wysoko ponad standardowy wzrost w okresie świątecznym i dynamikę rozwoju rynku – dorzuca. – Standardowe gospodarstwo domowe nie zwiększy raczej wydatków na żywność o taką kwotę, jaką otrzymało w ramach świadczeń socjalnych. W części kategorii wydatki przesunięte zostaną raczej na wyższą półkę cenową – dodaje.

Sklepy intensywnie przygotowują się na ten okres. – W okresie przedświątecznym tradycyjnie oferujemy naszym klientom produkty marki własnej Deluxe, które od lat cieszą się dużym zainteresowaniem Polaków – przypomina Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidla. – Wysokiej jakości asortyment oferujemy także za pośrednictwem strony WinnicaLidla.pl: platformy do rezerwacji win, piw i innych alkoholi. Klienci mogą znaleźć tam np. whisky – uzupełnia.

Także Biedronka zmienia ofertę, wprowadzając mięsa do pieczenia, zestawy pasztetów czy serów.

– Zauważamy, że w okresie świątecznym klienci wyjątkowo chętnie sięgają po tego typu produkty. Wręczają je jako prezenty, zwłaszcza w przypadku słodyczy. A przygotowując kolację dla rodziny, chętniej też wybierają nowe, bardziej wyszukane smaki – mówi Paweł Franczak z biura prasowego sieci.

Z badania GfK Poland wynika, że dwie trzecie gospodarstw domowych w Polsce dotychczas realizowało większość świątecznych zakupów w ciągu ostatnich dwóch tygodni przed świętami.

Zmiany pod tym względem gustów zachodzą powoli. Niemal 80 proc. ankietowanych osób deklaruje, że w święta preferuje tradycyjne polskie potrawy. Tylko 6 proc. jadło świąteczny posiłek w restauracji. Ale już 17 proc. chce korzystać w przyszłości z cateringu.

Do tego, jak podaje GfK, wydatki na żywność – podczas pojedynczego zakupu – wzrosły w grudniu o ponad 20 proc. w porównaniu z pozostałymi miesiącami. Co nie znaczy, że klienci są rozrzutni. W tym miesiącu piątą część wartości koszyka stanowiły produkty kupione w promocji.

Nie tylko ryby

Wzmożone zainteresowanie konsumentów widać także w pewnych kategoriach, jak choćby – w kategorii słodyczy, która w tym okresie rośnie szczególnie mocno. Aż za 36,4 proc. sprzedaży odpowiadają dyskonty – a wraz z supermarketami i średnimi sklepami spożywczymi to w sumie 70 proc. rynku.

– Najbardziej kluczowym miesiącem sprzedaży przedświątecznej dla słodyczy jest grudzień, rok temu odpowiadał za 11,9 proc. rocznej sprzedaży – mówi Magdalena Mucha, client response associate w firmie Nielsen.

Słodycze to również kategoria o sezonowym charakterze: największe wzrosty notuje kategoria czekoladowych figurek i zestawów. Jej sprzedaż rośnie trzy-, a nawet czterokrotnie w porównaniu ze średnią sprzedażą z poprzedzających miesięcy.

Także producenci alkoholi w tym okresie zacierają ręce: grudzień to 10 proc. rocznej sprzedaży tej kategorii, choć niektóre segmenty rynku wypadają na ogólnym tle jeszcze lepiej. W przypadku likierów ten miesiąc to aż 16 proc. rocznej sprzedaży, a najchętniej kupowanymi smakami są likiery kawowe i jajeczne.

– Okres świąteczny jest także niezwykle ważny dla whisky, która osiąga szczyty sprzedaży w okresie zimowym. Grudzień odpowiadał za 14 proc. wartości sprzedaży kategorii osiągniętej w ciągu całego 2018 r. – mówi Anna Annasik, konsultant w firmie Nielsen. – W okresie bożonarodzeniowym szczególną popularnością wśród konsumentów cieszy się whisky zapakowana w specjalne, ozdobne puszki czy pudełka – dodaje.

Także w centrach handlowych ruch rośnie i, jak co roku, branża oczekuje, że największy wzrost natężenia wizyt klientów odnotuje w drugiej połowie grudnia. – Ogólnie jest to rekordowy miesiąc dla centrów handlowych, kiedy obroty sklepów są znacznie wyższe niż w pozostałych miesiącach – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego CBRE.

To nie koniec. Galerie handlowe odnotowują w grudniu rekordowe wyniki pod względem odwiedzalności. Największe mogą liczyć na ponad 1 mln klientów tylko w tym jednym miesiącu. Rosną także obroty sklepów w galeriach. – Rekordziści w grudniu zyskują kilkadziesiąt procent w porównaniu ze średnią z pozostałych miesięcy – dodaje Magdalena Frątczak.

Opinia dla „rz"

Andrzej Faliński, prezes Forum Dialogu Gospodarczego

Handel jest doskonale przygotowany na sezon świąteczny – to w końcu pod względem obrotów absolutnie najważniejszy czas w roku. Ten obecny na pewno jest wyzwaniem dla firm z powodu rosnących kosztów, zarówno produktów (głównie spożywczych), jak i energii, kosztów pracy (i niestety można wymieniać jeszcze długo). Wzrost cen żywności to też efekt rosnącego eksportu, a dodatkowo sektorowi nie odpuszcza fiskus, szykując nowe obciążenia. Kolejny rok będzie dla firm trudny.

Najwięcej wydamy na prezenty

Szał zakupów w sklepach stacjonarnych będzie trwać aż do samych świąt, ale w przypadku e-zakupów to kluczowe dni już za nami. Firmy logistyczne już informują, że transportów jest nawet 30 proc. więcej niż średnio w roku. Teraz będą mieć jeszcze więcej pracy. Choć ekonomiści mówią o bliskim spowolnieniu, to w sklepach tego nie widać. Już czarny piątek, który w wielu firmach handlowych stał się tygodniem promocji, pokazał, że klienci na zakupy ruszyli tłumnie. Z badania Smartscope dla sieci RTV Euro AGD wynika, że 38 proc. Polaków planuje zwiększyć w tym roku wydatki świąteczne. W tej grupie 7 proc. mówi o wzroście budżetu o co najmniej 700 zł. Główny powód to więcej pieniędzy w portfelu, ale 21 proc. mówi o wzroście cen. 20 proc. kupi droższe prezenty.

O ile wydatki na prezenty trafiają zarówno do handlu stacjonarnego, jak i internetowego – o tyle świąteczne zakupy żywności są domeną sklepów stacjonarnych. Według Deloitte statystyczna polska rodzina wyda na święta 1,5 tys., z czego tylko co trzecia złotówka trafi online.

Nowe produkty

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale