Premier Grecji Alexis Cipras wezwał Greków do głosowania "nie" w referendum. Tymczasem zdaniem opozycji jeżeli Grecy odrzucą propozycje przedstawione przez wierzycieli, będzie to oznaczało automatyczne usunięcie Grecji ze strefy euro.

Cipras jest innego zdania - w jego opinii odrzucenie planu oszczędnościowego przez Greków wzmocni jego pozycję w negocjacjach z UE, EBC i MFW. Minister finansów Grecji Yanis Vaorufakis przekonywał w rozmowie z greckimi dziennikarzami, że UE "nie ma żadnych legalnych podstaw", by usunąć Grecję ze strefy euro.

Co działo się w Grecji w czasie tygodnia przed referendum? Dowiesz się klikając tutaj.

Tymczasem minister finansów Niemiec, Wolfgang Schaeuble, zasugerował, że usunięcie Grecji ze strefy euro może być rozwiązaniem tymczasowym. - Grecja jest członkiem strefy euro. Co do tego nie ma wątpliwości. Pozostanie nim, nawet jeśli czasowo przestanie używać euro - mówił Schaeuble w rozmowie z "Bildem".

Ostatnie sondaże przed referendum wskazywały, że liczba Greków chcących przyjąć warunki stawiane przez UE, EBC i MFW jest niemal taka sama, jak liczba Greków opowiadających się za ich odrzuceniem.