Początek nowego tygodnia przyniósł lekkie ochłodzenie nastrojów na warszawskim parkiecie, co najbardziej odczuli posiadacze akcji największych firm. WIG20 zakończył sesję 0,6 proc. pod kreską. Inwestorzy w Warszawie poddali się negatywnym nastrojom panującym na największych zagranicznych rynkach akcji. Kolor czerwony dominował głównie na największych zachodnioeuropejskich parkietach, na których inwestorzy chętnie pozbywano się akcji. Większą odpornością wykazały się giełdy z naszego regionu, gdzie dużo odważniej poczynali sobie kupujący, co zaowocowało w niektórych przypadkach zwyżkami głównych indeksów. Tak było w Moskwie czy w Budapeszcie, choć w tym drugi przypadku nie udało się utrzymać przewagi do zakończenia notowań.

Ochłodzenie nastrojów na giełdach to w dużej mierze rezultat obaw związanych z drugą falą koronawirusa na świecie. Nie brakuje miejsc, gdzie sytuacja jest wciąż daleka od stabilizacji, a nawet się pogorszyła w ostatnim czasie, co przekłada się na rekordowy wzrost zakażeń na świecie. Nie pomogły nawet lepsze od oczekiwań dane z krajowej gospodarki. Wprawdzie sprzedaż detaliczna w maju była niższa niż przed rokiem, ale spadek był wyraźnie mniejszy niż spodziewali się ekonomiści. Równocześnie nastąpiła wyraźna poprawa w porównaniu z fatalnym kwietniem, co jest efektem znoszenia obostrzeń w handlu detalicznym i powrotu konsumentów do sklepów.

W Warszawie sprzedający byli najbardziej aktywni w segmencie największych spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, z których większość zakończyła notowania na minusie. Biorąc pod uwagę zasięg zniżek negatywnie wyróżniały się walory przedstawicieli sektora finansowego, z PKO BP, PZU i Pekao na czele. Na celowniku sprzedających znalazły się też papiery innych państwowych potentatów, jak PKN Orlen, PGNiG czy KGHW. Pozytywnym wyjątkami były drożejące akcje koncernów energetycznych i JSW. Sporym zainteresowaniem kupujących cieszył się również CD Projekt, którego wycena giełdowa jest już bardzo blisko 40 mld zł.

Więcej optymizmu można było dostrzec w na szerokim rynku akcji, gdzie inwestorzy przejawiali dużo większą ochotę do kupowania akcji. W efekcie indeks małych firm sWIG80 został wyniesiony na poziomy nienotowane od ponad dwóch lat. Motorem zwyżek było mocno drożejące akcje spółek twórców gier wideo (CI Games, 11bit studios) oraz producentów i dystrybutorów artykułów higienicznych i środków ochrony osobistej (Global Cosmed, Harper, Mercator Medical).