Problemy tureckiej liry mogą uderzyć w inne waluty

Nie widać końca przeceny tureckiej waluty. W poniedziałek znowu raziła ona słabością, przełamując kolejne psychologiczne poziomy. To sygnał ostrzegawczy dla innych, także dla złotego.

Aktualizacja: 27.10.2020 06:27 Publikacja: 26.10.2020 21:00

Problemy tureckiej liry mogą uderzyć w inne waluty

Foto: Bloomberg

W poniedziałek turecka waluta złamała kolejny ważny poziom. Para USD/TRY przebiła wartość 8,00. Doszło do tego po raz pierwszy w historii. Jak pokazały kolejne godziny handlu, był to dopiero początek problemów.

– Po naruszeniu kolejnej psychologicznej bariery 8 lir za dolara wyprzedaż tureckiej waluty wyraźnie przyspieszyła – wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. W drugiej połowie dnia para USD/TRY była już nawet przy poziomie 8,09, co oznacza, że tylko w poniedziałek lira straciła wobec dolara ponad 1,5 proc. Osłabiała się ona również w stosunku do euro. Tutaj przecena wyniosła 1 proc.

Czytaj także: Turcja fałszuje dane gospodarcze?

Lira od dłuższego czasu ma problemy, ale ostatnio przyjęła one dodatkowe ciosy.

– Słabość liry to nie tylko wynik globalnego odpływu inwestorów od ryzykownych walut w związku z eskalacją pandemii Covid-19, ale przede wszystkim obaw związanych z wydolnością tureckiej gospodarki i tamtejszego systemu finansowego. W zeszłym tygodniu Bank Turcji zaskoczył rynki brakiem spodziewanej podwyżki stóp procentowych, która mogłaby częściowo powstrzymać wyprzedaż liry – uważa Marek Rogalski.

Rynek miał prawo wierzyć w podwyżkę, po tym, jak we wrześniu główna stopa procentowa została podniesiona z 8,25 do 10,25 proc. Pojawiły się wtedy głosy, że bank centralny zaczął odzyskiwać swoją wiarygodność. Brak podwyżki w październiku (rynek oczekiwał, że osiągnie ona poziom 12 proc.) tę wiarygodność znowu podkopał. Jakby tego było mało, nie są to jedyne problemy, z jakimi ostatnio musi mierzyć się lira.

– Cieniem kładzie się też ryzyko polityczne. Turcja nieformalnie wspiera Azerbejdżan w militarnym konflikcie z Armenią, a doszły też dyplomatyczne przepychanki Turcji z Francją, po tym jak prezydent Erdogan gwałtownie zareagował na słowa prezydenta Macrona, który przestrzegł przed rosnącą siłą radykalnego islamu – wskazuje Rogalski.

– Zawsze z dużym niepokojem sprawdzam wykresy liry – nie ukrywa Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią. – Z jednej strony pokazują one dość dobrze ogólne nastroje i poziom akceptacji ryzyka przez inwestorów walutowych. Z drugiej strony w szerszej perspektywie jest to dla mnie swoiste ostrzeżenie lub przypomnienie o tym, do czego błędne lub nieodpowiedzialne działania rządu, między innymi w kwestiach budżetowych, mogą doprowadzić – dodaje Wardyn.

Tegoroczne statystyki liry wyglądają fatalnie. Od początku roku straciła ona wobec dolara ponad 35 proc. W stosunku do euro osłabiła się o prawie 45 proc. Niewykluczone, że to jeszcze nie koniec. – Po przebiciu szczytu z maja spadki tureckiej liry przyspieszyły. Nie pokusiłbym się nawet o próbę wyznaczenia szczytów dla euro i dolara w relacji do liry. To wróżenie z fusów, bo trend spadkowy liry jest bardzo dynamiczny. Warto przypomnieć, że dzieje się to pomimo ostatniej podwyżki stóp procentowych, a przecież na świecie jest jeszcze nadal wyśmienita atmosfera na rynkach. Warto zadać sobie pytanie, co mogłoby się stać z lirą, gdyby akceptacja ryzyka na amerykańskich rynkach akcji zmieniła się na negatywną, a potencjalnie jesteśmy przecież dosłownie na krawędzi zmian nastrojów – wskazuje Łukasz Wardyn.

Jego zdaniem sytuacja ta odbija się na notowaniach innych walut z rynków wschodzących, w tym także na notowaniach złotego. Ten także ostatnio traci na wartości. W ciągu dwóch tygodni złoty stracił 3 proc. w stosunku do euro oraz dolara.

– Zawirowania na lirze mają i będą miały negatywny wpływ na złotego. Często złoty jest w tym samym spekulacyjnym koszyku walutowych funduszy hedgingowych. Poza lokalnymi aspektami, takimi jak poszczególne dane makro, ważne są więc ogólne nastroje. W tym kontekście korelacja z turecką lirą może być znaczna – uważa Wardyn.

Złotemu nie pomaga też ostatnio globalna ucieczka od ryzykownych aktywów w związku z rosnącą liczbą zakażeń Covid-19 na całym świecie.

W poniedziałek turecka waluta złamała kolejny ważny poziom. Para USD/TRY przebiła wartość 8,00. Doszło do tego po raz pierwszy w historii. Jak pokazały kolejne godziny handlu, był to dopiero początek problemów.

– Po naruszeniu kolejnej psychologicznej bariery 8 lir za dolara wyprzedaż tureckiej waluty wyraźnie przyspieszyła – wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. W drugiej połowie dnia para USD/TRY była już nawet przy poziomie 8,09, co oznacza, że tylko w poniedziałek lira straciła wobec dolara ponad 1,5 proc. Osłabiała się ona również w stosunku do euro. Tutaj przecena wyniosła 1 proc.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO