W Arktyce zaczyna brakować lodu

Pokrywa lodowa w Arktyce była w tym roku rekordowo mała. Będzie to miało skutki dla pogody na całym świecie – ostrzega NASA.

Aktualizacja: 30.03.2016 06:48 Publikacja: 29.03.2016 18:24

Lodu w Arktyce jest mniej i jest cieńszy niż w poprzednich latach – alarmują naukowcy

Lodu w Arktyce jest mniej i jest cieńszy niż w poprzednich latach – alarmują naukowcy

Foto: NASA

Każdego roku w marcu arktyczny lód morski osiąga swoje maksimum – zarówno pod względem powierzchni, jak i grubości. Później następuje topnienie – lód się cofa, aż do wrześniowego minimum. Obserwacje satelitarne wskazują, że tegoroczne maksimum osiągnięte 24 marca jest bardzo słabe – mniejsze nawet niż w 2015 roku.

Dane pochodzą z europejskiego satelity CryoSat, danych US National Snow and Ice Data Center (NSIDC) oraz amerykańskiej agencji kosmicznej.

Według Walta Meiera z NASA to efekt wyjątkowo ciepłej zimy. – Temperatura w Arktyce była od 5,5 do ponad 8 stopni Celsjusza wyższa niż normalnie. I te zmiany znajdują odbicie w grubości i powierzchni pokrywy lodowej – mówił Meier portalowi Live Science.

Podkreślił także, że NASA zbiera dane o arktycznej pokrywie lodowej regularnie od lat 70. ubiegłego wieku. Ubiegłoroczne maksimum było najmniejsze w historii pomiarów, ten rok będzie jeszcze gorszy.

– Straciliśmy jakieś dwa Teksasy tej zimy – obrazowo tłumaczył Meier. – W lecie będzie jeszcze gorzej. To samo dotyczy grubości. Utraciliśmy ok. 50 proc. objętości lodu morskiego od chwili, gdy zaczęliśmy satelitarne obserwacje.

Znikanie lodu w Arktyce ma również konsekwencje dla pogody w innych regionach świata. Pozbawiona białej skorupy lodu powierzchnia wody absorbuje więcej energii. Ogrzewa się, zaburzając dotychczasowe układy pogody. Na przykład – mówił Meier – zimne powietrze utrzymywane jest przez tzw. wir polarny ograniczany przez prąd strumieniowy. Zaburzenie tego układu przez ogrzanie otoczenia spowoduje „rozlanie się" zimnego powietrza na południe. A to – paradoksalnie – wywoła ekstremalnie niskie temperatury podczas zimy.

NASA zaplanowała dwie wyprawy w ten region – Operation IceBridge i Oceans Melting Greenland. Na naszym kontynencie naukowcy starają się przekonać Komisję Europejską do sfinansowania następcy CryoSat. Badacze obawiają się, że może się zepsuć w każdej chwili.

Każdego roku w marcu arktyczny lód morski osiąga swoje maksimum – zarówno pod względem powierzchni, jak i grubości. Później następuje topnienie – lód się cofa, aż do wrześniowego minimum. Obserwacje satelitarne wskazują, że tegoroczne maksimum osiągnięte 24 marca jest bardzo słabe – mniejsze nawet niż w 2015 roku.

Dane pochodzą z europejskiego satelity CryoSat, danych US National Snow and Ice Data Center (NSIDC) oraz amerykańskiej agencji kosmicznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”