Dlaczego nauczyciele uczą za darmo

W szkołach kwitnie przymusowy... wolontariat. Nauczyciele nie otrzymują przez to pieniędzy za nadgodziny.

Aktualizacja: 05.12.2017 08:33 Publikacja: 05.12.2017 07:03

Dlaczego nauczyciele uczą za darmo

Foto: Adobe Stock

Nie ma godzin „karcianych", a nauczyciele wciąż uczą za darmo. Jak donosi Związek Nauczycielstwa Polskiego. Zajęcia wyrównawcze dla uczniów niepełnosprawnych, zajęcia w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów są prowadzone nierzadko jako wolontariat. Wbrew nazwie – przymusowy.

Godzin karcianych nie ma od zeszłego roku. Nauczyciele w 40-godzinnym tygodniu pracy powinni natomiast prowadzić inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów. W tym roku doprecyzowano Kartę nauczyciela – jako zajęć statutowych i czynności nauczyciele nie mogą prowadzić zajęć świetlicowych ani pomocy psychologiczno-pedagogicznej. A według rozporządzenia MEN pomoc pedagogiczno-psychologiczna to m.in. zajęcia rozwijające uzdolnienia, umiejętności uczenia się i zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze.

Zajęcia pomocy psychologiczno-pedagogicznej (np. zajęcia wyrównawcze czy zajęcia rozwijające uzdolnienia) po nowelizacji powinny zatem odbywać się w granicach obowiązkowego pensum zajęć, nie zaś zajęć statutowych. Opcjonalnie praca ta może być wykonywana w godzinach ponadwymiarowych – za dodatkowym wynagrodzeniem.

– Szkoła zobowiązana jest objąć uczniów pomocą psychologiczno-pedagogiczną zgodnie z ich potrzebami. Od 1 września 2017 r. godziny na świadczenie takiej pomocy muszą zostać wskazane w arkuszu organizacji szkoły, a zatem uwzględnione także w budżecie szkoły – mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Okazuje się, że dyrektorzy szkół zmuszają nauczycieli, by prowadzili takie zajęcia jako wolontariat. Uzasadniają, że zgodnie z treścią art. 109 ust. 5 ustawy–Prawo oświatowe zajęcia rewalidacyjne dla uczniów niepełnosprawnych, zajęcia prowadzone jako pomoc psychologiczno-pedagogiczna oraz rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów mogą być prowadzone także z udziałem wolontariuszy. Jak jednak podkreślają przedstawiciele ZNP, z przepisu tego wynika, że udział wolontariuszy jest dodatkowy i fakultatywny. Obligatoryjnie prowadzi je nauczyciel. Fakultatywnie zaś w zajęciach prowadzonych przez nauczyciela może brać udział wolontariusz.

Zgodnie z ustawą o systemie oświaty dyrektor szkoły stwarza wprawdzie warunki do działania w szkole wolontariuszy. Nie oznacza to jednak, że mają oni pracować za nauczycieli albo nauczyciele jako wolontariusze mają wykonywać swoje obowiązki pracownicze.

Podobnie nie można zastępować pracy nauczycieli osobami, które nauczycielami nie są. Gdyby ustawodawca dopuszczał taką możliwość – wskazałby ją w treści art. 15 ustawy– Prawo oświatowe obok regulacji dotyczących zatrudniania osób niebędących nauczycielami, prowadzących zajęcia w szkole.

– Umowa wolontariacka, która albo zastępuje pracę nauczyciela pracą wolontariacką, albo wymusza na nauczycielu prowadzenie zajęć w wolontariacie, narusza prawo i zasady współżycia społecznego. Jest nieważna z mocy prawa – podkreśla Krzysztof Lisowski, starszy specjalista ds. prawnych w Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Nie ma godzin „karcianych", a nauczyciele wciąż uczą za darmo. Jak donosi Związek Nauczycielstwa Polskiego. Zajęcia wyrównawcze dla uczniów niepełnosprawnych, zajęcia w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów są prowadzone nierzadko jako wolontariat. Wbrew nazwie – przymusowy.

Godzin karcianych nie ma od zeszłego roku. Nauczyciele w 40-godzinnym tygodniu pracy powinni natomiast prowadzić inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów. W tym roku doprecyzowano Kartę nauczyciela – jako zajęć statutowych i czynności nauczyciele nie mogą prowadzić zajęć świetlicowych ani pomocy psychologiczno-pedagogicznej. A według rozporządzenia MEN pomoc pedagogiczno-psychologiczna to m.in. zajęcia rozwijające uzdolnienia, umiejętności uczenia się i zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara