Minister nauki szykuje ułatwienia dla studentów

Uczelnie publiczne nie będą mogły już limitować studiowania na kilku kierunkach. Studenci też otrzymają wyższy kredyt.

Aktualizacja: 04.04.2016 18:17 Publikacja: 04.04.2016 17:42

Minister nauki szykuje ułatwienia dla studentów

Foto: 123RF

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje nad prostudenckimi zmianami. Chce znieść ograniczenia w studiowaniu drugiego kierunku, a także zróżnicować wysokość kredytu studenckiego.

– To spełnienie części naszych postulatów. Czekaliśmy na te zmiany – mówi Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Teraz senat uczelni publicznej określa w uchwale liczbę miejsc na poszczególnych kierunkach studiów dla studentów, dla których będzie to kolejny kierunek. Zdaniem zainteresowanych limity te często są zbyt niskie.

Na obleganym Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego dla studiujących także inny kierunek przewidziano trzy miejsca na 220. Chemię jako drugi kierunek na tej uczelni będzie mogło wybrać tylko pięć osób na 240 miejsc, a pedagogikę pięć na 150.

Zero to nie limit

Niektóre uczelnie wprowadziły limit zero. Tak było na Uniwersytecie Wrocławskim. Osoba, która studiuje już jakiś kierunek, nie może na tym uniwersytecie studiować bezpłatnie pedagogiki, pedagogiki specjalnej ani pedagogiki o specjalności wczesnoszkolnej.

– Limit zero był też na UMCS. Wydaje nam się, że to niekonstytucyjne. To nic innego jak ograniczenie dostępu do nauki, i to osobom zdolnym i chętnym do poszerzania horyzontów – mówi Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Także konstytucjonaliści uważają, że zbyt niskie limity mogą być niezgodne z ustawą zasadniczą. Tym bardziej że Trybunał już raz o limitowaniu drugiego kierunku się wypowiadał.

– Zero to żaden limit. Limit to górna granica, która powinna być dodatnia – uważa prof. Genowefa Grabowska, konstytucjonalistka.

Wymóg płacenia za drugi fakultet wprowadziła nowelizacja z 2011 r. Zgodnie z nią student, który zdecydował się na kolejne studia, musiał za nie zapłacić, jeśli nie spełnił kryteriów otrzymywania stypendium rektora.

Trybunał Konstytucyjny uznał jednak tę regulację za niezgodną z konstytucją (sygn. akt K 35/11). A dokładnie z jej art. 70 ust. 2, który stanowi, że nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna. Ustawa może dopuścić świadczenie niektórych usług edukacyjnych przez publiczne szkoły wyższe za odpłatnością, jednak kształcenie na drugim kierunku do takich usług nie należy.

Trybunał Konstytucyjny zastrzegł, że korzystanie z prawa do nauki na uczelniach publicznych na zasadzie nieodpłatności wymaga poważnego podejścia. Dlatego dopuścił wprowadzenie przez ustawodawcę rozwiązań przewidujących wyższe wymagania dla studentów kształcących się na drugim lub kolejnych kierunkach.

Po tym wyroku do prawa o szkolnictwie wyższym wprowadzono przepis nakazujący senatowi uczelni określenie liczby miejsc dla osób, dla których będzie to kolejny kierunek studiów stacjonarnych na uczelni publicznej. Senat powinien kierować się zasadą odpowiedzialności za jakość kształcenia oraz możliwościami finansowymi.

Z tym że student nie może się wzbogacić, studiując na kilku kierunkach. Stypendium można otrzymać tylko na jednym.

Wyższa rata

Ministerstwo planuje też wprowadzenie większej różnorodności rat kredytu – do obecnych 600 zł i 800 zł doda raty w wysokości 400 zł i 1000 zł. Wysokość kredytu będzie zależała od zabezpieczenia, jakim dysponuje student.

Obecnie część występujących o kredyt spełniających kryterium dochodowe nie dostawało go ze względu na niewystarczające dochody żyranta, mimo że student ma szanse na częściowe poręczenie od banku BGK lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dlatego utworzono możliwość uzyskania kredytu w niższej wysokości – 400 zł miesięcznie.

Wcześniejsza wypłata

– Przygotowany przez nas projekt rozporządzenia zakłada też skrócenie ostatecznego terminu podpisywania umów kredytu o trzy miesiące. Przesunie się z 31 marca na 31 grudnia, co w praktyce oznacza szybszą o miesiące wypłatę środków. Obecnie student otrzymywał środki z kredytu dopiero podczas drugiego semestru studiów – mówi Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Zgodnie z prawem o kredyt mogą się ubiegać wszyscy studenci bez względu na typ uczelni i tryb studiów, jeżeli rozpoczęli studia przed ukończeniem 25. roku życia. Trzeba także spełnić kryterium dochodowe – 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie. Starać się o niego mogą również uczestnicy studiów doktoranckich. Spłata rozpoczyna się nie później niż dwa lata po ukończeniu studiów.

Projekt nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym przewiduje także inne zmiany, których głównym celem jest odbiurokratyzowanie szkolnictwa. Uczelnie niepubliczne nie będą musiały np. przekazywać ministrowi planu rzeczowo-finansowego ani też sprawozdania z jego wykonania. Nie trzeba będzie również przeprowadzać postępowania konkursowego do awansowania nauczyciela akademickiego na wyższe stanowisko.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje nad prostudenckimi zmianami. Chce znieść ograniczenia w studiowaniu drugiego kierunku, a także zróżnicować wysokość kredytu studenckiego.

– To spełnienie części naszych postulatów. Czekaliśmy na te zmiany – mówi Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a