Reklama

Dobra osobiste: Timmermans może być spokojny o polski pozew

Niezależnie od politycznej oceny krytyki Fransa Timmermansa pod adresem władz Polski, trudno je zakwalifikować jako naruszenia dóbr osobistych konkretnych Polaków.

Aktualizacja: 18.11.2017 08:10 Publikacja: 18.11.2017 07:41

Frans Timmermans

Frans Timmermans

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Polak, będąca pierwowzorem bohatera głośnego filmu „Układ zamknięty", pozywał wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej za stwierdzenie, że władze Polski powinny przywrócić niezawisłość Trybunału Konstytucyjnego i dostosować prawo o sądach do standardów Unii.

Wskazuje on w pozwie, że Timmermans nie ma żadnego umocowania do kształtowania ładu prawnego państwa polskiego, a jego słowa naruszają dobra osobiste powoda jako obywatela RP, za co domaga się 100 tys. zł zadośćuczynienia.

Choć powód ma doświadczenia w bataliach przed polskimi sądami, szanse tego pozwu wyglądają jednak mizernie. Dlatego, że słowa unijnego urzędnika nie odnoszą się do indywidualnej osoby, a konkretniej do powoda, a dobra osobiste mają ściśle indywidualny charakter, i polskie sądy tej zasady trzymają się twardo.

Krótko mówiąc osoba domagająca się ochrony dóbr osobistych musi wykazać, że kwestionowana wypowiedź jej akurat dotyczy, w każdym razie, wyraźnie na nią wskazuje. Jeden wyjątek od tej zasady, to kult zmarłego krewnego, a drugi to poczucie przynależności narodowej, dobro zresztą dopiero teraz wykuwane z oporami w sprawach za „polskie obozy", i dotyczące tylko byłych więźniów niemieckich i ich najbliższych.

Mec. Szymon Topa, który w tych sprawach występuje wskazuje, że powód odwołując się do poczucia przynależności narodowej musiałby przekonać sąd, że wypowiedź Timmermansa jest nie tylko nieprawdziwa bądź wykracza poza granice dozwolonej krytyki, ale godzi w jego poczucie więzi ze wspólnotą narodową tak istotnie, że ją wręcz podważa. Być może łatwiej miałaby sędzia TK, który nie zgadzałby się z diagnozą Timmermansa, ale wtedy pewnie chodziłoby o inne dobra np. dobre imię sędziego TK.

Reklama
Reklama

Zdaniem adwokata Zbigniewa Krügera słowa wiceprzewodniczącego KE o naruszeniu w Polsce praworządności nie wystarczają do stwierdzenia tak głębokiego i zarazem indywidualnego naruszenia. Poza tym Timmermansa chroni immunitet.

I tu dochodzimy chyba do najważniejszej kwestii, że krytykując polskie władze za określone działania legislacyjne Timmermans korzysta z prawa do wyrażania własnej opinii o działaniach władz państwa polskiego - członka Unii. Na podobnej zasadzie Timmermans może być krytykowany przez polskich oponentów, co zresztą ma miejsce, którzy zarzucają mu nadużywanie uprawnień.

Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama