Zamieszczenie przez użytkowników serwisu społecznościowego Twitter prywatnych danych adresowych i kontaktowych aktywistów pro-life, polityków i sędziów to działanie prowadzące do ujawnienia szerokiej sfery prywatności, a przez to rodzące zagrożenia przeciwko zdrowiu i życiu, jak np. możliwe akty przemocy i agresji kierowane wobec tych osób oraz członków ich rodzin.
Czytaj także: Sędziowie boją się, że ich e-maile będą sprawdzane w Ministerstwie Sprawiedliwości
Prezes UODO, po przeanalizowaniu wszystkich aspektów sprawy, zgodnie z przysługującymi mu na mocy RODO kompetencjami, podjął następujące działania:
- wystąpił o niezwłoczne przeprowadzenie postępowania przez irlandzki organ nadzorczy, który jest właściwy w sprawie przetwarzania danych osobowych za pośrednictwem Twittera; wskazując na ogromną skalę zagrożeń zwrócono uwagę na konieczność zweryfikowania czasu reakcji na zgłaszane nieprawidłowości oraz możliwości wprowadzenia zautomatyzowanych rozwiązań mających na celu przeciwdziałanie szybkiemu propagowaniu takich treści przez innych użytkowników portalu,
- wystąpił do organów ścigania z zawiadomieniem o popełnieniu przez użytkowników serwisu internetowego Twitter zamieszczających wpisy zawierające prywatne dane ww. osób przestępstwa polegającego na przetwarzaniu danych osobowych bez podstawy prawnej, tj. przestępstwa określonego w art. 107 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych; organy ścigania dysponując szerokim instrumentarium będą zobowiązane do zbadania i udokumentowania tak zakresu danych osobowych ujawnianych w sposób naruszający zasady ochrony danych osobowych, jak i ustalenia kręgu podmiotów odpowiedzialnych za bezprawne przetwarzanie danych,