Reklama

Sędziowie boją się, że ich e-maile będą sprawdzane w Ministerstwie Sprawiedliwości

Adresy e-mailowe sędziów i pracowników zostają ujednolicone, a poczta elektroniczna sądów trafia na zewnętrzny serwer, do którego dostęp może mieć Ministerstwo Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 08.10.2020 10:51 Publikacja: 07.10.2020 18:52

Sędziowie boją się, że ich e-maile będą sprawdzane w Ministerstwie Sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Do tej pory sędziowie w Polsce korzystali z różnych służbowych adresów e-mailowych. W wysyłanych przez nich wiadomościach i załącznikach znajdowały się często projekty rozstrzygnięć, syntezy narady (objętej tajemnicą sędziowską), dane osobowe itd. E-mail wychodzący od sędziego trafiał bezpośrednio do adresata. Teraz się to zmieniło. E-mail wysłany przez pracownika sądu trafia na serwer Centrum Informatyzacji Sądownictwa, tam sprawdzane są dane adresata i nadawcy oraz pod kątem wirusowym zawartość e-maila i załączników. Dopiero potem trafia do adresata.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Prawo w Polsce
Związki partnerskie. Rząd pokazał nowy projekt ustawy. Co zawiera?
Spadki i darowizny
Deregulacja w spadkach. Będzie prościej i nowocześniej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama