Zbliża się rok szkolny a wraz z nim odpowiedź na pytanie, czy i w jakim zakresie dyrektorzy szkół powinni stosować monitoring wizyjny w swoich placówkach. Wiąże się z nim bowiem wiele wątpliwości interpretacyjnych.
Monitoring wizyjny istnieje, bo zarówno instytucje publiczne jak i prywatne twierdzą, że jego stosowanie jest niezbędne do wykonywania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra wspólnego. Znowelizowana 10 maja 2018 roku ustawa o ochronie danych osobowych uzupełniła w tej sprawie ustawę o samorządzie gminnym i tym samym dopuściła monitoring w placówkach oświatowych. Ponadto sprawy monitoringu wizyjnego reguluje Prawo oświatowe.
Kiedy dopuszczalny, a kiedy nie
W ustawie o samorządzie gminnym, w art. 114 wprowadzono dodatkowy punkt 9a, który mówi, iż gmina w celu zapewnienia porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej może stosować monitoring w obszarze przestrzeni publicznej, za zgodą zarządzającego tym obszarem lub podmiotu posiadającego tytuł prawny do tego obszaru lub na terenie nieruchomości i w obiektach stanowiących mienie gminy, a także wokół takich nieruchomości, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa obywateli lub ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej.
Monitoringiem nie wolno obejmować pomieszczeń sanitarnych, przebieralni, stołówek, palarni oraz obiektów socjalnych. Prawo oświatowe zakazuje również monitoringu w klasach, świetlicy szkolnej czy gabinetach psychologiczno-pedagogicznych. Nagrania obrazu zawierające dane osobowe przetwarza się wyłącznie do celów, dla których zostały zebrane i przechowuje przez okres nieprzekraczający trzech miesięcy, o ile przepisy odrębne nie stanowią inaczej. Po tym czasie zostają one zniszczone.
Decyduje nie tylko dyrektor
Czy zatem pytanie o konieczności instalowania kamer w szkołach, dzięki którym ma być zapewnione bezpieczeństwo uczniów, jest zasadne? – Przed podjęciem decyzji o monitorowaniu określonych obszarów, dyrekcja powinna upewnić się, czy bezpieczeństwa uczniów i pracowników lub ochrony mienia nie można zapewnić, korzystając z innych, mniej ingerujących w prywatność, środków, np. dyżury nauczycieli. Kamery w szkole z zasady powinny być instalowane tam, gdzie dochodzi do incydentów lub istnieje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa – mówi dla „Rz" dr Edyta Bielak-Jomaa, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych(UODO) – co ważne, decyzja o zastosowaniu monitoringu i lokalizacji kamer nie może należeć wyłącznie do dyrektora szkoły. Powinna być skonsultowana z całą społecznością szkolną i uzgodniona z organem prowadzącym placówkę. Od niedawna wprost wymaga tego art. 108a Prawa oświatowego.