Konsumpcyjny boom trwa w najlepsze

Sprzedaż detaliczna w Polsce zwiększyła się w listopadzie w ujęciu realnym o 6,9 proc. rok do roku. Jednorazowe święto 12 listopada handlowi nie zaszkodziło.

Aktualizacja: 21.12.2018 11:36 Publikacja: 21.12.2018 10:44

Konsumpcyjny boom trwa w najlepsze

Foto: Bloomberg

Wzrost sprzedaży zwolnił wprawdzie z 7,8 proc. rok do roku w październiku, ale i tak przewyższył szacunki ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Przeciętnie spodziewali się oni odczytu na poziomie 6,3 proc.

Osłabienie tempa wzrostu sprzedaży w listopadzie w porównaniu do października był wyłącznie efektem sytuacji w branży motoryzacyjnej. Sprzedaż samochodów zmalała o 1,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,7 proc. w październiku.- W większości pozostałych kategorii przedsiębiorstw handlowych sprzedaż przyspieszyła. Prawdopodobnie wyższa sprzedaż w dni poprzedzające święto narodowe zniwelowała mniejsze obroty 12 listopada – oceniają ekonomiści PKO BP.

Średnio od początku roku sprzedaż detaliczna rosła w ujęciu realnym, czyli przy założeniu stałości cen, w tempie 6,8 proc. Wskaźnik ten dotyczy jedynie sprzedaży realizowanej przez firmy zatrudniające co najmniej 10 osób.

- Piątkowe dane potwierdzają dobrą wciąż koniunkturę w handlu detalicznym, czemu sprzyja sytuacja na rynku pracy, rosnące dochody i korzystne nastroje gospodarstw domowych – ocenił Andrzej Kamiński, ekonomista z banki Millennium. - Silne wzrosty sprzedaży dóbr trwałego użytku (meble, sprzęt RTV, AGD) wskazują na nadal wysoką skłonność do konsumpcji gospodarstw domowych – dodał.

Sprzedaż mebli oraz sprzętu RTV i AGD zwiększyła się w listopadzie o 12,6 proc. rok do roku (w cenach bieżących), a sprzedaż obuwia i odzieży aż o 15,6 proc. rok do roku. Ekonomiści wiążą to z wyraźnym ochłodzeniem po ciepłej początkowo jesieni, ale też wyprzedażami pod hasłem z tzw. Black Friday. – Dane wskazują w naszej ocenie na coraz większą popularność w Polsce promocji w ramach Black Friday i pewną zmianę zwyczajów zakupowych w okresie przedświątecznym: większe znaczenie ma listopad kosztem grudnia – zauważyli ekonomiści PKO BP.

Większość ekonomistów spodziewa się jednak, że wzrost sprzedaży detalicznej – i konsumpcji ogółem – będzie stopniowo malał. – Będzie to wynikało z oczekiwanego przez nas stabilizowania się wzrostu płac nominalnych, hamowania tempa wzrostu zatrudnienia, a także prognozowanego odbicia inflacji konsumenckiej – tłumaczy Kamiński.

Jak zauważyli ekonomiści mBanku, przyspieszenie wzrostu cen w sklepach widać zresztą w piątkowych danych. Tzw. delator sprzedaży detalicznej, miara zmiany cen objętych nią towarów, po wyłączeniu cen żywności i paliw wzrósł w listopadzie o ponad 1 proc. rok do roku, najbardziej od 2011 r. W październiku był w okolicy zera, a w ostatnich latach niemal stale malał.

Wzrost sprzedaży zwolnił wprawdzie z 7,8 proc. rok do roku w październiku, ale i tak przewyższył szacunki ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Przeciętnie spodziewali się oni odczytu na poziomie 6,3 proc.

Osłabienie tempa wzrostu sprzedaży w listopadzie w porównaniu do października był wyłącznie efektem sytuacji w branży motoryzacyjnej. Sprzedaż samochodów zmalała o 1,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,7 proc. w październiku.- W większości pozostałych kategorii przedsiębiorstw handlowych sprzedaż przyspieszyła. Prawdopodobnie wyższa sprzedaż w dni poprzedzające święto narodowe zniwelowała mniejsze obroty 12 listopada – oceniają ekonomiści PKO BP.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”