MSW Białorusi: Wypuściliśmy ponad 2 tys. aresztowanych

MSW Białorusi poinformowało w piątek, że z aresztów wypuszczono ponad 2 tysiące osób aresztowanych w czasie protestów, do których doszło po zakończeniu głosowania w wyborach prezydenckich, których wyniki są przez wielu mieszkańców kraju kwestionowane.

Aktualizacja: 14.08.2020 14:26 Publikacja: 14.08.2020 14:17

MSW Białorusi: Wypuściliśmy ponad 2 tys. aresztowanych

Foto: AFP

W piątek białoruska Centralna Komisja Wyborcza podała oficjalny wynik wyborów: Aleksander Łukaszenko miał w nich uzyskać 80,1 proc. głosów, a jego najpoważniejsza rywalka, Swiatłana Cichanouska, 10,1 proc.

MSW Białorusi informując o wypuszczeniu z aresztów ponad 2 tysięcy zatrzymanych w czasie powyborczych protestów poinformowało, że było zaniepokojone problemem przeludnienia w aresztach po tym jak w czasie protestów po zakończeniu głosowania w wyborach zatrzymano ok. 6700 osób.

Aresztowani wypuszczani są od czwartku.

W niedzielę wieczorem w Mińsku, Grodnie i w innych miastach Białorusi (łącznie w ok. 30) doszło do protestów po tym jak ogłoszono wyniki badań exit poll po przeprowadzonych 9 sierpnia wyborach prezydenckich. Wyniki te wskazywały, że wybory prezydenckie z poparciem blisko 80 proc. wyborców wygrał ubiegający się o szóstą kadencję na stanowisku prezydenta Aleksandr Łukaszenko. Oficjalne wyniki wyborów podane przez białoruską CKW w poniedziałek rano dały Łukaszence jeszcze większą przewagę - według tych wyników uzyskał w wyborach 80,23 proc. głosów.

Cichanouska, nie uznała wyników wyborów i ogłosiła, że w rzeczywistości to ona jest zwyciężczynią, a wybory zostały sfałszowane. Następnie poinformowała o złożeniu protestu wyborczego.

W poniedziałek wieczorem w Mińsku znów doszło do starć, w których - co potwierdziło białoruskie MSW - zginął jeden z protestujących. W kolejnych dniach liczba ofiar protestów zwiększyła się do dwóch.

We wtorek szef MSZ Litwy podał informację, że Cichanouska znajduje się na Litwie. W opublikowanym następnie przez byłą kandydatkę na prezydenta oświadczeniu wideo stwierdziła ona, że choć sądziła, iż kampania wyborcza ją zahartowała, ale - jak się okazało - nadal pozostała słabą kobietą. - To, co się dzieje, nie warte jest ludzkiego życia. Dzieci są najważniejsze - podkreśliła.

We wtorek wieczorem w Mińsku doszło do kolejnych protestów. Rosyjska agencja TASS poinformowała o rozbiciu przez OMON demonstracji w Mińsku.

W środę MSW Białorusi poinformowało o użyciu przeciwko demonstrantom broni palnej.

Od środy pojawiają się informacje o strajkach w białoruskich przedsiębiorstwach. Z kolei w czwartek władze zaczęły wypuszczać z aresztów uczestników protestów.

W piątek białoruska Centralna Komisja Wyborcza podała oficjalny wynik wyborów: Aleksander Łukaszenko miał w nich uzyskać 80,1 proc. głosów, a jego najpoważniejsza rywalka, Swiatłana Cichanouska, 10,1 proc.

MSW Białorusi informując o wypuszczeniu z aresztów ponad 2 tysięcy zatrzymanych w czasie powyborczych protestów poinformowało, że było zaniepokojone problemem przeludnienia w aresztach po tym jak w czasie protestów po zakończeniu głosowania w wyborach zatrzymano ok. 6700 osób.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787