Jerzy Naumann o etosie prawniczym: Zsiadłe mleko palestry

Etos prawniczy już upadł. To kategoria należąca raczej do przeszłości, na pewno we współczesnej praktyce adwokackiej na wskroś etyczna postawa nie jest już dominująca - twierdzi Jerzy Naumann, adwokat, były rzecznik dyscyplinarny Naczelnej Rady Adwokackiej

Publikacja: 07.09.2015 07:30

Jerzy Naumann

Jerzy Naumann

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Rz: Klienci korzystający z usług adwokatów coraz częściej skarżą się na ich nierzetelne postępowanie. Etos prawniczy upada?

Jerzy Naumann: Nie tyle upada, ile już upadł. To kategoria należąca raczej do przeszłości, na pewno we współczesnej praktyce adwokackiej na wskroś etyczna postawa nie jest już dominująca.

Prawo jednak zobowiązuje prawników, aby stosowali się do bardzo rygorystycznych zasad etycznych.

Adwokatów, radców prawnych, a także sędziów obowiązują oczywiście kodeksy etyki, jednak tu nie chodzi tylko o prawo pisane, ale bardziej o prawo, które wysysa się z mlekiem matki. W trakcie przygotowywania do zawodu kładzie się bardzo silny nacisk na kwestie etyczne. Zatem nawet bez tego kodeksu adwokaci doskonale wiedzą, jak powinni postępować.

To dlaczego tego nie robią?

Gdyż w konkurencji z wartościami zwyciężył pieniądz. Wielu adwokatów przestrzegało przed tym już 20 czy 30 lat temu, ale nikt nie chciał temu przeciwdziałać. Ponadto adwokatura kilka lat temu utraciła jakikolwiek wpływ na kształtowanie kadry palestry i niemalże do zera obniżono kryteria stosowane zarówno przy przyjęciach na aplikację, jak i przy wpisach na listy adwokatów bez konieczności odbywania aplikacji.

Wielu twierdzi, że wśród adwokatów panuje za mała konkurencja i po prostu trzeba było zderegulować ten zawód.

Tak naprawdę rynek prawniczy w Polsce jest wyjątkowo płytki, zapotrzebowanie na fachową pomoc prawną jest nikłe. O tym najlepiej mogą opowiedzieć młodzi adwokaci, którzy poszukują zleceń i ich nie znajdują. Wielu z nich rozważa rezygnację z zawodu. Nie zbadano więc rynku, a poza tym popełniono błąd kardynalny: zgodzono się na wypieranie lepszego pieniądza przez pieniądz gorszy. Skoro obniżono kryteria fachowe, merytoryczne i moralne, to musiało to przynieść w niedługim czasie negatywne następstwa, i przyniosło.

Jest jakaś szansa, by choć trochę zaradzić temu upadkowi etosu prawniczego?

Szczerze mówiąc, obecnie nie widzę żadnych szans na poprawę. Adwokatura po prostu nie dysponuje dziś żadnymi narzędziami, by tej sytuacji zaradzić. To mleko już jest zsiadłe.

Rz: Klienci korzystający z usług adwokatów coraz częściej skarżą się na ich nierzetelne postępowanie. Etos prawniczy upada?

Jerzy Naumann: Nie tyle upada, ile już upadł. To kategoria należąca raczej do przeszłości, na pewno we współczesnej praktyce adwokackiej na wskroś etyczna postawa nie jest już dominująca.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego