Zapowiedź takiej zmiany ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji ukazała się na rządowej stronie internetowej poświęconej pracom legislacyjnym. Szczegółów projektu na razie nie ujawniono.

Rząd wskazuje, że dzisiejsze przepisy egzekucyjne są niedoskonałe, a na ich tle dochodzi do częstych sporów kompetencyjnych pomiędzy organami egzekucyjnymi. „Przekłada się to zarówno na średni czas trwania postępowania egzekucyjnego (555 dni), jak i efektywność egzekucji" – czytamy w dokumencie. Jako przykład podano przepisy działu IV tej ustawy egzekucyjnej, odnoszące się m.in. do naczelników urzędów skarbowych, wydających postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym na podstawie kodeksu postępowania karnego.

Z brzmienia zapowiedzi wynika, że gdy podatnik będzie chciał się odwoływać od takich postanowień, to odwołanie ma rozpatrywać prokurator lub sąd w postępowaniu karnym (a nie naczelnik US).

Inne zmiany również mają eliminować spory o właściwość miejscową organów egzekucyjnych. Dotyczyć to ma m.in. wszczęcia postępowania egzekucyjnego. W efekcie postępowanie to ma być prostsze i skuteczniejsze.