Reklama

Prawnik przydaje się nie tylko w sądzie

Przedsiębiorcy zbyt rzadko i zbyt późno korzystają z pomocy prawników. Ceny usług prawniczych dla wielu są zbyt wysokie. Ale też nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wsparcie radcy nierzadko uchroniłoby ich przed kłopotami w biznesie

Publikacja: 19.10.2007 11:15

Prawnik przydaje się nie tylko w sądzie

Foto: Rzeczpospolita

Krajowa Rada Radców Prawnych zamówiła badania sondażowe wśród przedsiębiorców i osób prywatnych na temat korzystania przez nich z usług prawnych. Wyniki ankiety mają pomóc w przygotowaniu kierunków pracy władz samorządu po listopadowym zjeździe radców.

Ponad połowa ankietowanych przedsiębiorców (56 proc.) zadeklarowała, że nigdy nie korzystała z porad radcy prawnego. W tej grupie połowa badanych nie wie nawet, w jakich sprawach radcy mogliby być im przydatni. Wśród pozostałych najwięcej wskazało kolejno na: prawo pracy (12 proc.); windykację należności (9 proc.); prawo handlowe, tworzenie umów handlowych, prawo fiskalne, problemy podatkowe (7 proc.); prawo finansowe, zadłużenie (5 proc.); procedury administracyjne i prawo cywilne (3 proc.).

Spośród firm, które korzystały z usług radców, najwięcej podało, iż porady dotyczyły zagadnień prawa handlowego, skarbowego, bankowego (41 proc.); prawa cywilnego (39 proc.); prawa pracy (33 proc.); postępowania administracyjnego (20 proc.), następnie kolejno: windykacji należności, prawa karnego, budowlanego. Do przygotowania kontraktów handlowych radcę brało 2 proc. ankietowanych firm.

Odpowiedzi na inne pytanie wskazują, że najczęściej wykorzystywanym przez przedsiębiorców i menedżerów źródłem wiedzy o prawie jest Internet (bazy aktów prawnych, portale prawne). Na drugim miejscu są inne osoby świadczące usługi dla firmy, np. z biura rachunkowego, na trzecim – prasa branżowa i prawnicza. Dopiero na siódmej pozycji znalazł się prawnik.

Połowa ankietowanych przedstawicieli firm uważa, że usługi radców prawnych są drogie. W związku z tym zapytano też o stosunek do ubezpieczenia ochrony prawnej, w którym ubezpieczyciel pokrywałby koszty ewentualnych procesów sądowych i honorariów prawnika. Roczna polisa kosztowałaby 300 zł. Aż 81 proc. sondowanych uznało, że to byłoby bardzo dobre lub dobre rozwiązanie.

Reklama
Reklama

Przepytano też grono osób nieprowadzących działalności gospodarczej. Okazało się, że z pomocy radcy korzystało 20 proc. ankietowanych. Indagowani byli także o to, do kogo – radcy czy adwokata – skierowaliby się z konkretnym problemem prawnym. Odpowiedzi nie zaskakują. Radca jest specjalistą od prawnych aspektów prowadzenia firmy. Do adwokata zaś sondowani poszliby ze sprawą spadkową albo karną.

– Fakt, że ponad połowa przedsiębiorców nie korzysta z usług radców prawnych, to smutna wiadomość, ale z drugiej strony napawa nadzieją, bo jeszcze połowa rynku jest do zdobycia – komentuje wyniki ankiety Maciej Bobrowicz, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.

– Dziś przedsiębiorcy są skłonni płacić radcom tylko za to, że wyciągają ich z opresji. Działamy jak strażacy, kiedy często jest już za późno, by zapobiec szkodom czy stratom.

Jego zdaniem nie tylko wśród przedsiębiorców, ale i w całym społeczeństwie, nie wykształciła się jeszcze potrzeba szukania pomocy u prawników.

W krajach rozwiniętych gospodarczo prawna asekuracja działań biznesowych jest oczywistością. Polscy biznesmeni natomiast nie mają zwyczaju konsultowania z prawnikiem bardziej skomplikowanych umów na etapie przygotowywania. Nie mają też nawyku zasięgania u niego opinii na temat treści przepisów czy też ich interpretacji.

Henryk Michałowski, ekspert Konfederacji Pracodawców Prywatnych, zwraca uwagę, że przyczyną tego stanu na równi z brakiem świadomości prawnej jest niewystarczająca dostępność usług prawniczych. – Oczywiście, że opłaca się zabezpieczać swoje interesy. Ale najmniejszych przedsiębiorców, których jest 95 proc., nie stać na stałą obsługę prawną – twierdzi.

Reklama
Reklama

Potwierdza to Michał Kocur, radca prawny i wspólnik w kancelarii Woźniak Kocur z Warszawy. – Dla małego przedsiębiorcy, który zarabia 3 – 4 tys. zł miesięcznie, nawet stawki najtańszego radcy mogą być barierą – przyznaje.

Według niego jednak większe firmy, które stać na prawnika, często wolą na nim oszczędzić. Inaczej podchodzą do tego spółki z udziałem zagranicznym, które włączają prawników w codzienny biznes. – Dobrze, jeśli prawnik pomoże napisać standardową umowę dla działu handlowego. Ale w Polsce wciąż jest źle widziane przyjście z nim na negocjacje handlowe. Odbierane to jest jako wyraz nieufności do kontrahenta – mówi Michał Kocur.

Henryk Michałowski uważa, że więcej osób trzeba dopuścić do świadczenia usług prawnych. Wtedy ich ceny mogą się obniżyć. I przedsiębiorców częściej będzie na nie stać.

Zdaniem Macieja Bobrowicza sondaż wskazuje, że samorząd radcowski powinien podjąć się uświadomienia biznesowi korzyści, jakie daje pomoc prawnika.

– Nowy kodeks etyki zawodowej da radcom szerokie możliwości docierania z informacją handlową do potencjalnych odbiorców ich usług – podkreśla.

Krajowa Rada Radców Prawnych zamówiła badania sondażowe wśród przedsiębiorców i osób prywatnych na temat korzystania przez nich z usług prawnych. Wyniki ankiety mają pomóc w przygotowaniu kierunków pracy władz samorządu po listopadowym zjeździe radców.

Ponad połowa ankietowanych przedsiębiorców (56 proc.) zadeklarowała, że nigdy nie korzystała z porad radcy prawnego. W tej grupie połowa badanych nie wie nawet, w jakich sprawach radcy mogliby być im przydatni. Wśród pozostałych najwięcej wskazało kolejno na: prawo pracy (12 proc.); windykację należności (9 proc.); prawo handlowe, tworzenie umów handlowych, prawo fiskalne, problemy podatkowe (7 proc.); prawo finansowe, zadłużenie (5 proc.); procedury administracyjne i prawo cywilne (3 proc.).

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama