Czy umiera projekt połączenia korporacji

Adwokaci i radcowie rozmawiają o reformie swoich zawodów

Publikacja: 16.07.2010 05:00

Czy umiera projekt połączenia korporacji

Foto: www.sxc.hu

Kiedy w lutym minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski ogłaszał zawieszenie prac nad oprotestowanym przez samorządy projektem fuzji obu zawodów pod szyldem tzw. nowej adwokatury, stwierdził, iż poczeka na wspólną inicjatywę korporacji w tej sprawie (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/55756,435345_Nie_bedzie_nowej_adwokatury.html]"Nie będzie nowej adwokatury"[/link] i [link=http://www.rp.pl/artykul/55756,435591_Prawnicza_fuzja_pod_znakiem_zapytania.html]"Prawnicza fuzja pod znakiem zapytania"[/link]).

Minęło pięć miesięcy i wygląda na to, że dziś do tego jest równie daleko, jak było zimą. I nie tylko dlatego, że w kwietniu pod Smoleńskiem zginęła prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanna Agacka-Indecka.

[ramka][b] [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/15/czy-umiera-projekt-polaczenia-korporacji/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

[srodtytul]Wspólna propozycja na jesieni[/srodtytul]

– Rozmowy się zaczęły – deklarują przedstawiciele obu korporacji. Zgodnie z uchwałami ich zimowych zjazdów nadzwyczajnych dotyczą nie fuzji, lecz przygotowania koncepcji reformy systemu świadczenia usług prawniczych i uregulowania wykonujących je zawodów.

– Będą prowadzone latem. We wrześniu chcielibyśmy przedstawić ich wyniki. Czy to będzie wspólna propozycja, być może nawet projekt ustawy, trudno dziś przesądzić – mówi Dariusz Sałajewski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.

– I my, i radcowie uważamy jednak, że połączenie zawodów to nie jest temat sam w sobie – wyjaśnia Zenon Marciniak, wiceprezes NRA.

Samorząd radcowski w swojej uchwale wypunktował, co powinno być przedmiotem rozmów i prac wspólnego zespołu. Między innymi takie kwestie, jak: definicja pomocy prawnej, w tym podział na podstawową i kwalifikowaną; lista czynności objętych przymusem korzystania z usług wykwalifikowanego prawnika; określenie zawodów prawniczych i zasad rekrutacji do nich oraz wymogów dotyczących uprawnień.

[b]Jedną ze spraw, które autentycznie łączą interesy korporacji, może być obrona przed tzw. doradcami prawnymi.[/b] Różne projekty legislacyjne, które dawałyby magistrom prawa możliwość reprezentowania stron przez sądami, od wielu miesięcy utknęły, czy to w Ministerstwie Sprawiedliwości, czy w Sejmie. Nie oznacza to jednak, że minęło płynące z tej strony zagrożenie pozycji prawników korporacyjnych na rynku.

[srodtytul]Bronią granic[/srodtytul]

W lipcowej uchwale NRA określiła z kolei "[b]nieprzekraczalne granice reform[/b]". Mocno podkreśliła, że nie ma rzeczywistej potrzeby połączenia zawodów adwokata i radcy, które mają odrębny charakter i tradycje.

Oba środowiska nie przejawiają chęci stworzenia jednolitej struktury samorządowej – twierdzi NRA. I argumentuje, iż nie ma uzasadnienia radykalna reorganizacja wewnętrznego ustroju adwokatury, który jest efektem ewolucyjnego rozwoju.

[b]Nie ma też, zdaniem NRA, żadnej potrzeby przyznania radcom uprawnienia do występowania w charakterze obrońców w sprawach karnych[/b].

Ta ostatnia opinia to odpowiedź na przygotowany przez KRRP i przekazany ministrowi sprawiedliwości projekt zmiany przepisów, która dałaby radcom prawo do prowadzenia obron. Wtedy nie byłoby już żadnych różnic w zawodowych uprawnieniach. Mogłaby to być nawet krótsza droga do ich zjednoczenia.

Co będzie dalej z projektem nowej adwokatury? W lutym minister Kwiatkowski deklarował, że nie wyrzucił go na śmietnik, tylko wstrzymał, czekając na zgodną inicjatywę korporacji. Ich działacze mieli zrozumieć, że jeśli się nie dogadają, to on do niego wróci. Eksperci zespołu, który ten projekt przygotował, nie kryją jednak swojego sceptycyzmu.

– Po tylu miesiącach od zawieszenia prac nie widać, żeby minister miał dziś wolę przeprowadzenia tej reformy – mówi "Rz" jeden z nich. Rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości oświadcza z kolei, że ten wciąż czeka na propozycje samorządów.

[ramka][b]Jak miała wyglądać nowa palestra[/b]

Założenia projektu połączenia dwóch zawodów w jednym samorządzie przewidywały m.in.:

>> likwidację zawodu radcy prawnego i włączenie osób go wykonujących do adwokatury,

>> możliwość zatrudnienia adwokata na podstawie stosunku pracy nie tylko w kancelariach prawnych, ale także w przedsiębiorstwach i urzędach administracji,

>> możliwość uzyskania tytułu adwokata specjalisty w konkretnej dziedzinie prawa,

>> centralizację aplikacji w kilku ośrodkach szkoleniowych,

>> utworzenie 11 dużych izb adwokackich, opartych na podziale według obszarów właściwości sądów apelacyjnych.[/ramka]

Kiedy w lutym minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski ogłaszał zawieszenie prac nad oprotestowanym przez samorządy projektem fuzji obu zawodów pod szyldem tzw. nowej adwokatury, stwierdził, iż poczeka na wspólną inicjatywę korporacji w tej sprawie (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/55756,435345_Nie_bedzie_nowej_adwokatury.html]"Nie będzie nowej adwokatury"[/link] i [link=http://www.rp.pl/artykul/55756,435591_Prawnicza_fuzja_pod_znakiem_zapytania.html]"Prawnicza fuzja pod znakiem zapytania"[/link]).

Minęło pięć miesięcy i wygląda na to, że dziś do tego jest równie daleko, jak było zimą. I nie tylko dlatego, że w kwietniu pod Smoleńskiem zginęła prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanna Agacka-Indecka.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów