Radca prawny w procesie karnym jako obrońca oskarżonego?

Podział na adwokatów i radców prawnych nie jest sztuczny, mają bowiem odrębne kompetencje – uważają adwokat, prof. dr hab. Piotr Kruszyński, oraz aplikantka adwokacka Aleksandra Komar

Aktualizacja: 03.02.2012 09:30 Publikacja: 03.02.2012 07:10

Radca prawny w procesie karnym jako obrońca oskarżonego?

Foto: Rzeczpospolita, paweł gałka Paweł Gałka

Red

Z  wielkim niepokojem obserwuję publiczne deklaracje ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina odnoszące się do zrównania uprawnień radców prawnych i adwokatów, przede wszystkim na gruncie procesu karnego.

Oczywiście, deklaracje te spotkały się z wielkim entuzjazmem Macieja Bobrowicza, prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych. Zdaniem KRRP ujednolicenie kompetencji radców prawnych i adwokatów – w tym prawa do występowania w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym, od lat zastrzeżonego wyłącznie dla adwokatów – poprzez zwiększenie dostępności do profesjonalnej pomocy prawnej i wzrost konkurencji na rynku, przyczyniłoby się do podniesienia poziomu usług prawnych na rynku.

Nietrafiony argument

Argument ten jest zupełnie nietrafiony. Sam bowiem wzrost konkurencji na rynku usług prawniczych oraz związany z tym spadek cen za usługi prawne nie będzie gwarancją usług merytorycznie właściwych. Istnieje nawet ryzyko, że osoba poszukująca pomocy prawnej, bez względu na specjalność danego prawnika, zwróci się do tego, który zaoferuje stawkę najniższą, co nie zagwarantuje jej pomocy prawnej merytorycznie najwłaściwszej.

Odrębności w wykonywaniu zawodu adwokata i radcy prawnego są oczywiste

Rozważając przyczyny, dla których radcom nie powinno zostać przyznane prawo obrońcy w procesie karnym, należy przede wszystkim prześledzić genezę i motywy powstania tej grupy zawodowej.

Zgodnie z ustawą o radcach prawnych z 6 lipca 1982 roku (DzU nr 19, poz. 145), wykonywanie tego zawodu miało polegać wyłącznie na obsłudze prawnej państwowych i spółdzielczych jednostek organizacyjnych. Radca w odróżnieniu od adwokata miał być prawnikiem obsługującym jednostki organizacyjne, nie zaś zapewniać pomoc prawną osobom fizycznym.

Zasadnicze rozszerzenie kompetencji tego zawodu wprowadziła ustawa z 22 maja 1997 r. (DzU nr 75, poz. 471). Odtąd radca prawny wykonywać miał swój zawód poprzez świadczenie pomocy prawnej podmiotom gospodarczym, jednostkom organizacyjnym oraz osobom fizycznym, z wyłączeniem spraw rodzinnych, opiekuńczych i karnych. Wyłączenie to nie obejmowało jednak występowania w sprawach karnych w charakterze pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego oraz powoda cywilnego, jeżeli były to instytucje państwowe lub społeczne albo podmioty gospodarcze.

Kolejnymi nowelizacjami z lat 1999 – 2002 kompetencje radców podlegały kolejnym rozszerzeniom, aż do przełomowej ustawy z 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy – Prawo o adwokaturze i niektórych innych ustaw (DzU nr 163, poz. 1361). Zgodnie ze zmienionym art. 4 ust. 1 ustawy o radcach prawnych wykonywanie tego zawodu polega od tej chwili na świadczeniu pomocy prawnej, z wyjątkiem występowania w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym i w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe.

Jak zmieniał się status

W parze ze zmianą generalnej pozycji radcy prawnego w obrocie prawnym na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, zmieniała się także jego pozycja w procesie karnym, a zmiany te ukierunkowane były przede wszystkim na rozszerzenie możliwości udziału w procesie karnym członkom tej korporacji prawniczej.

Początkowo, zgodnie z pierwotnym tekstem art. 88 § 2 i 3 kodeksu postępowania karnego (DzU z 1997 r. nr 89, poz. 555), radca prawny mógł występować w procesie karnym w charakterze pełnomocnika instytucji państwowej, samorządowej lub społecznej. Pełnomocnikiem zaś osoby prawnej innej niż przewidziana w § 2, jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, a także osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą mógł być tylko jej radca prawny i to jedynie w zakresie roszczeń majątkowych.

Ustawą z 13 czerwca 2003 roku (DzU nr 17, poz. 155) o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych, zniesiono obowiązek zawodowego powiązania radcy prawnego z jednostkami wymienionymi w § 3 art. 88 k.p.k., tj. osobami prawnymi innymi niż przewidziane w § 2, jednostkami organizacyjnymi niemającymi osobowości prawnej, a także osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą, w celu możliwości występowania w charakterze ich pełnomocnika w zakresie roszczeń majątkowych.

Wreszcie na mocy ustawy z 5 listopada 2009 roku (DzU nr 206, poz. 1589) nowelizującej wszystkie kodeksy karne radca prawny może występować w procesie karnym w charakterze pełnomocnika bez żadnych ograniczeń podmiotowych ani przedmiotowych.

Podział rzeczywisty, nie sztuczny

Mimo że na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci status prawny radcy prawnego uległ wyraźnej zmianie, nie można zapominać o pierwotnym celu, który przyświecał powołaniu do życia tej grupy zawodowej. Radca w odróżnieniu od adwokata miał być prawnikiem obsługującym jednostki organizacyjne, nie zaś zapewniać pomoc prawną osobom fizycznym.

Na przestrzeni kilkudziesięciu lat, mimo zmiany rzeczywistości polityczno-społecznej, odrębności w wykonywaniu zawodu adwokata i radcy prawnego wciąż istnieją, a oba te zawody prawnicze charakteryzują się odmiennymi specjalizacjami. Niezgodne z rzeczywistością pozostaje zatem twierdzenie, że podział na adwokatów i radców prawnych jest sztuczny.

Podkreślić także należy, że istota obrony obywatela przed państwem oraz innymi silniejszymi od niego strukturami opiera się na gwarancji całkowitej niezależności obrońcy, czego nie gwarantują radcy prawni, zwłaszcza ci spośród nich, którzy zatrudnieni są na podstawie stosunku pracy.

Radcy prawni nie są też do pełnienia funkcji obrońcy merytorycznie przygotowani. Brak wystarczającego przygotowania do pełnienia funkcji obrońcy w procesie karnym wynika przede wszystkim z odmiennego programu szkolenia na aplikacji radcowskiej i adwokackiej.

Całkowicie zatem absurdalne wydaje się dążenie do rozszerzenia uprawnień radców w procesie karnym, w postaci przyznania im prawa do występowania w charakterze obrońcy. Tym bardziej że już obecne uregulowania, dające radcom uprawnienie do występowania w procesie karnym w charakterze pełnomocnika bez podmiotowych ani przedmiotowych ograniczeń zdecydowanie odbiegają od założeń pierwotnych powołania tej grupy zawodowej.

Podsumowując, biorąc pod uwagę powyższe argumenty oraz czterokrotnie większą liczbę radców prawnych (ok. 25 tys.) niż adwokatów (ok. 6 tys.), uznać należy, że przyznanie radcom prawnym uprawnienia do występowania w charakterze obrońców w procesie karnym nie tylko odbiegałoby od idei powołania tej grupy zawodowej, ale także stanowiłoby oczywiste zagrożenie dla osób poszukujących pomocy prawnej u prawników, którzy przygotowani są do pełnienia całkowicie odmiennych funkcji.

Z  wielkim niepokojem obserwuję publiczne deklaracje ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina odnoszące się do zrównania uprawnień radców prawnych i adwokatów, przede wszystkim na gruncie procesu karnego.

Oczywiście, deklaracje te spotkały się z wielkim entuzjazmem Macieja Bobrowicza, prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych. Zdaniem KRRP ujednolicenie kompetencji radców prawnych i adwokatów – w tym prawa do występowania w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym, od lat zastrzeżonego wyłącznie dla adwokatów – poprzez zwiększenie dostępności do profesjonalnej pomocy prawnej i wzrost konkurencji na rynku, przyczyniłoby się do podniesienia poziomu usług prawnych na rynku.

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"