Notariusze na YouTubie

Notariusze zapraszają do wirtualnej wizyty w kancelarii. Ruszyła właśnie ich akcja edukacyjna. W serwisie YouTube oraz na stronie internetowej Krajowej Rady Notarialnej można obejrzeć rozmowy dziennikarza Macieja Orłosia z rejentami. Dotyczą m.in. prawa małżeńskiego, spadków czy ugód.

– Chcemy przybliżyć  instytucje nowe lub niewystarczająco znane, takie jak poświadczenie dziedziczenia czy też rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków małżonków – mówi „Rzeczpospolitej" Joanna Greguła, rzecznik prasowy i członek Krajowej Rady Notarialnej. Wiedza o dorobku

W jednym z filmów Joanna Greguła odpowiada właśnie na pytania dotyczące prawa małżeńskiego.

– Rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków została wprowadzona do kodeksu rodzinnego kilka lat temu, jest dziś jednak ciągle mało stosowana. Właśnie dlatego, że nie ma o niej wystarczającej wiedzy – mówi. – Laikowi trudniej jest sięgnąć do kodeksu, by samemu zapoznać się z takimi przepisami. Chcemy więc opowiedzieć o tych kwestiach w nowoczesny i przystępny sposób – wyjaśnia.

I podkreśla, że ta akcja jest częścią szerszych działań informacyjnych notariatu. Podczas dni otwartych od kilku lat rejenci odpowiadają na pytania  w kilkunastu  miastach.

Więcej pracy

W związku z otwarciem zawodów przedstawiciele wielu korporacji, także notariusze, narzekają na to, że mają coraz mniej pracy.

– Takie akcje i poszerzanie świadomości prawnej obywateli może doprowadzić do tego, że więcej osób będzie się zwracało o pomoc do profesjonalisty – nie ma wątpliwości Grzegorz Wiaderek, prezes zarządu Instytutu Prawa i Społeczeństwa.

Notariusz Greguła podkreśla, że głównym celem akcji jest edukacja. Choć dodatkowym skutkiem może być zwiększenie liczby osób odwiedzających rejentów.

– Chcemy pokazać notariusza  jako bezstronnego prawnika, który w odróżnieniu od radcy czy adwokata nie stoi po żadnej ze stron, a może pomóc w rozwiązaniu np. trudnej sytuacji rodzinnej – mówi.

W radiu i na plakatach

Do korzystania z ich usług zachęcają też przedstawiciele innych korporacji. Jak pisała „Rz" jeszcze w maju,  Naczelna Rada Adwokacka planuje akcję informacyjną. Na jesieni na billboardach oraz w radiowych spotach adwokaci będą zachęcać, by przychodzić do nich z problemami.

Zarówno radcowie, jak i adwokaci podkreślają, że Polacy przychodzą do nich często dopiero wtedy, gdy sprawa staje się na tyle poważna, że konieczny jest proces sądowy. Tymczasem można by im pomóc wcześniej.