Do Kancelarii Prezydenta RP trafiło pismo, zawierające wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara.
„My, niżej podpisani przedstawiciele organizacji zrzeszających przedstawicieli zawodów prawniczych, zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podjęcie pilnej reakcji wobec aktów łamania prawa przez obecne kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości, które godzą w zasadę niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziów” – czytamy w piśmie.
Jak się okazuje, wniosek ten jest formą happeningu i protestu, a także krytyki wobec metod wykładni prawa stosowanych przez Adama Bodnara i Ministerstwo Sprawiedliwości. O co dokładnie chodzi?
Czytaj więcej
Miliony spraw rozstrzygniętych w poprzednich latach stoją pod znakiem zapytania. Istny chaos i an...
Stowarzyszenia prawnicze z wnioskiem o odwołanie Adama Bodnara
„Odwołując się do stosowanych przez Ministra Sprawiedliwości metod wykładni przepisów prawa, wskazujemy że w świetle art. 159 ust. 2 i art. 161 Konstytucji, istnieje luka w prawie, gdyż ustrojodawca nie przewidział możliwości odwołania przez Prezydenta RP z własnej inicjatywy ministra, który w sposób rażący i uporczywy, narusza porządek prawny. Wnosimy aby Pan Prezydent rozważył – dokonując wykładni zmierzającej do usunięcia tej luki w prawie – odwołanie Adama Bodnara z funkcji Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego.” – piszą wnioskodawcy.