Reklama

„Chodzące” L4 prawnika kłopotem dla jego klientów

Jeśli pełnomocnik nie dopilnuje terminów, choć teoretycznie mógłby mimo swojego złego samopoczucia, problemy spadną na tych, których reprezentuje.

Publikacja: 06.09.2023 07:19

„Chodzące” L4 prawnika kłopotem dla jego klientów

Foto: Adobe Stock

Spornym elementem sprawy rozpoznanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Poznaniu, było przywrócenie terminu wniesienia skargi na uchwałę rady gminy, którego chciała dwójka skarżących. Minął on jednak z powodu złego samopoczucia ich pełnomocniczki.

W dniach poprzedzających deadline miała ona problemy zdrowotne, które w wystawionym jej zwolnieniu potwierdził lekarz. Wskazywała ona, że w tamtym czasie czuła się tak źle, iż nie mogła nawet wyjść z domu i pójść do przychodni. Walczyła też z wysoką gorączką i bólem brzucha, co bardzo ją osłabiło.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama