Wiceprezes KRRP: Studia prawnicze lepsze niż kryminologia

Studia to nie przedłużenie liceum, ale przygotowanie do życia zawodowego. Trzeba zastanowić się, co będzie można robić po ich ukończeniu – mówi Zbigniew Tur, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.

Publikacja: 05.08.2022 03:00

Wiceprezes KRRP: Studia prawnicze lepsze niż kryminologia

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

O miejsce na prawie na Uniwersytecie Wrocławskim walczyło w tym roku ponad 10 osób. Ale i na innych uczelniach zainteresowanie prawem jest wciąż duże. Czy przy obecnym nasyceniu rynku usług prawniczych to słuszny wybór?


Nasycenie rynku jest duże, ale nie każdy absolwent prawa musi wykonywać zawód prawniczy. Jeśli chodzi o wykonywanie zawodu adwokata, radcy prawnego czy notariusza nasycenie rzeczywiście jest dość duże. A dostęp do zawodu otwarty dla każdego, kto ukończy aplikację i zda egzamin.


Bez aplikacji zarobki nie będą jednak zbyt wysokie.

Osoby po aplikacji także mogą być rozczarowane. Duże zarobki adwokata czy radcy prawnego to mit. Stawki za urzędówki nie były podnoszone od lat. W wielu punktach można uzyskać bezpłatną pomoc prawną.

Czytaj więcej

Aplikantka: Za każdą pracę należy się wynagrodzenie

Czyli z usług prawników korzysta coraz mniej osób?


Poziom świadomości prawnej w społeczeństwie rośnie. Ale społeczeństwo woli nie płacić za usługi, choć zakres tych bezpłatnych jest zupełnie inny. Niewątpliwe recesja też ma na to wpływ. Ludzie są skłonni zapłacić tam, gdzie grozi im odpowiedzialność karna. Ale w najczęściej występujących sprawach z prawa pracy czy administracyjnych są mniej skłonni.


Czyli zniechęca pan do studiowania prawa?

Nie. Studia prawnicze dają szerszy ogląd. Z prawem mamy do czynienia cały czas: kupujemy towary, składamy reklamacje. To wszystko są czynności prawne. Wiedza zdobyta podczas studiów z pewnością się w życiu przyda.


Tak, ale jeżeli ktoś chce prowadzić samochód, nie zgłębia budowy pojazdów na politechnice.


Warto jednak, dokonując czynności prawnych, mieć świadomość, jakie skutki za sobą pociągną.

Coraz więcej maturzystów chce studiować kryminologię. Czy wybierają ten kierunek studiów po lekturze kryminałów?

Nie chciałbym odciągać młodych ludzi od ich pomysłów, ale faktycznie, po tych studiach ma się zamkniętą drogę na aplikacje. Nie będzie można zdobywać uprawnień. Studia to nie przedłużenie liceum, ale przygotowanie do życia zawodowego. Trzeba zastanowić się, co będzie można robić po ich ukończeniu. Po kryminologii pewnie można iść do policji.


To może lepiej wybrać się do Szczytna? O miejsce na kryminologii w Gdańsku walczyło ponad 12 osób.

Każdy jest odpowiedzialny za swoje wybory i ich konsekwencje. 


Czy studia na kierunku prawo w biznesie to lepszy wybór?


Z pewnością. Mogą być pomocne przy wyborze sfery funkcjonowania w życiu gospodarczym.

O miejsce na prawie na Uniwersytecie Wrocławskim walczyło w tym roku ponad 10 osób. Ale i na innych uczelniach zainteresowanie prawem jest wciąż duże. Czy przy obecnym nasyceniu rynku usług prawniczych to słuszny wybór?


Nasycenie rynku jest duże, ale nie każdy absolwent prawa musi wykonywać zawód prawniczy. Jeśli chodzi o wykonywanie zawodu adwokata, radcy prawnego czy notariusza nasycenie rzeczywiście jest dość duże. A dostęp do zawodu otwarty dla każdego, kto ukończy aplikację i zda egzamin.


Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów