Nie nowy kodeks etyki, ale punktowe zmiany - zjazd adwokatury o reklamie, success fee i umowie o pracę

Reklama, success fee i zatrudnienie na podstawie umowy o pracę – tymi tematami, istotnymi dla wykonywania zawodu, ma się zajmować adwokatura.

Publikacja: 25.08.2021 20:00

Nie nowy kodeks etyki, ale punktowe zmiany - zjazd adwokatury o reklamie, success fee i umowie o pracę

Foto: Adobe Stock

Nic dziwnego, że pojawiają się pytania, czy to oznacza, że Krajowy Zjazd Adwokatury, którego druga część odbędzie się w połowie września, wprowadzi zmiany i przyjmie projekt kodeksu etyki, który zaproponowała Naczelna Rada Adwokacka poprzedniej kadencji? Odpowiedź brzmi: niekoniecznie.

– Nie zagłosuję za tym projektem, jeżeli zostanie poddany pod głosowanie. Uważam, że zabrakło konsultacji w środowisku adwokackim. Moim zdaniem projekt obarczony jest także wadą formalną. Mam również wiele zastrzeżeń do zaproponowanych rozwiązań merytorycznych – mówi adwokat Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

– Również warszawscy delegaci na Krajowy Zjazd Adwokatury, gdyby miało dojść do głosowania nad nowym kodeksem etyki, będą przeciwni proponowanym zmianom – słyszymy od jednego ze stołecznych prawników.

Czytaj też: Adwokat to nie tylko przedsiębiorca

Nie oznacza to jednak wcale, że w sprawach etyki nic się nie będzie działo.

– Na posiedzeniu NRA we wrześniu będziemy omawiać pierwsze propozycje punktowych zmian w kodeksie etyki wypracowane przez specjalny zespół. Nie ma potrzeby uchwalać nowego zbioru zasad etyki. Stoję też na stanowisku, że kompetencję do zmiany zasad etyki ma właśnie Rada, a nie Krajowy Zjazd Adwokatury – mówi prezes Rosati. I dodaje: – Nie można bowiem oczekiwać, że kodeks będzie zmieniany jedynie co cztery lata, przy okazji zwołania zjazdu. Jest także uzasadnienie historyczne. To przecież NRA dotychczas uchwalała kodeksy etyczne i zmiany do nich.

O jakich punktowych zmianach mowa? Przygotowana jest między innymi propozycja modelu rozliczania się z klientem wyłącznie na zasadzie success fee.

– Chcemy otworzyć tę furtkę dla adwokatów. Dziś co do zasady nie można umawiać się jedynie na procent od wygranej i honorarium musi składać się również z podstawy. Nie ma co ukrywać, że przepis ten ma iluzoryczną moc. Wystarczy umówić się bowiem z klientem, że na początku sprawy zapłaci nam 500 zł, a lwią część wynagrodzenia otrzymamy po zakończeniu sporu. Wtedy już nie dochodzi do złamania reguł etycznych – opisuje adwokat Przemysław Stęchły, przewodniczący zespołu ds. opracowania projektu zmian w zbiorze zasad etyki adwokackiej i godności zawodu. – Dlatego właśnie będziemy rekomendować, żeby uwolnić ten segment i otworzyć się na potrzeby klienta – akcentuje mecenas.

Przyznaje przy tym, że być może nowy przepis dotyczący premii od sukcesu będzie zawierał sformułowanie dotyczące konieczności pokrywania – w formie np. zaliczki – kosztów prowadzenia sporu przez klienta (koszty dojazdu do sądu, obsługa administracyjna itp.).

– Jestem zwolennikiem wprowadzenia możliwości rozliczania się jedynie na zasadzie success fee. Podniesie to konkurencyjność adwokatów na rynku świadczenia pomocy prawnej – uważa szef adwokatów.

Czy jednak nie doprowadzi do tego, że członkom palestry przesadnie zależeć będzie na wygranej i zaczną robić wszystko, żeby zgarnąć honorarium?

– Obowiązkiem adwokata jest działać etycznie w interesie klienta i zawsze stoimy po tej samej stronie co klient. Nowa regulacja nie zwolni nas z tego, żeby zachowywać się przyzwoicie i przestrzegać zasad etyki, w tym strzec godności zawodu adwokackiego – odpowiada Przemysław Rosati.

Co natomiast z reklamą?

– Wprowadzenie zmian na polu reklamy musi być rozpatrywane przez pryzmat dyrektywy Parlamentu Europejskiego z 28 czerwca 2018 r. w sprawie analizy proporcjonalności przed przyjęciem nowych regulacji dotyczących zawodów. Nasze rozwiązania etyczne w jej rozumieniu są pewnymi ograniczeniami, które powinny być uzasadnione interesem społecznym. Unia Europejska patrzy więc na tę sprawę troszkę inaczej niż członkowie palestry, którzy zakaz reklamy wiążą chociażby z tajemnicą adwokacką – mówi mec. Przemysław Stęchły i dodaje, że do wszystkich adwokatów w kraju ma trafić ankieta, w której zapytani zostaną, jakich zmian dotyczących reklamy oczekują.

Władze adwokackie przygotowują także propozycje zmian ustawowych, mających umożliwić zatrudnianie adwokatów na podstawie umowy o pracę.

– Próbując pogodzić obecne regulacje, a także zdanie konserwatywnych członków samorządu z oczekiwaniami części środowiska, prowadzimy prace nad umożliwieniem zatrudniania na etat w podmiotach prowadzonych przez adwokatów bądź radców prawnych. Pomysł ten jest jednak na wstępnym etapie – zastrzega mec. Stęchły.

Nic dziwnego, że pojawiają się pytania, czy to oznacza, że Krajowy Zjazd Adwokatury, którego druga część odbędzie się w połowie września, wprowadzi zmiany i przyjmie projekt kodeksu etyki, który zaproponowała Naczelna Rada Adwokacka poprzedniej kadencji? Odpowiedź brzmi: niekoniecznie.

– Nie zagłosuję za tym projektem, jeżeli zostanie poddany pod głosowanie. Uważam, że zabrakło konsultacji w środowisku adwokackim. Moim zdaniem projekt obarczony jest także wadą formalną. Mam również wiele zastrzeżeń do zaproponowanych rozwiązań merytorycznych – mówi adwokat Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara