– Nic o nas bez nas – domagają się łódzcy mecenasi.
– Wysłuchamy samorządów prawniczych – zapewnia minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Na sobotnim (13 lutego) Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Izby Adwokackiej w Łodzi obecni skrytykowali „Założenia do projektu ustawy o zawodzie adwokata” i inne projekty regulujące świadczenie pomocy prawnej, które „godzą w dobro wymiaru sprawiedliwości”. Dlatego podjęli uchwałę, w której działania projektodawców nazwali „próbą likwidacji samorządu adwokackiego”.
– Zmiany są forsowane pod populistycznymi hasłami wprowadzenia tanich usług prawniczych, a te będą udzielane przez nieprofesjonalnych pełnomocników zatrudnionych w podmiotach gospodarczych – mówi Andrzej Pelc, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. – Samorząd nie będzie miał wpływu na jakość tych usług, a to narazi obywateli na trudne do określenia straty.
Uchwała wskazuje m.in. niezgodność założeń do ustawy z konstytucją, likwidację zawodu adwokata jako osoby zaufania publicznego, ograniczenie zakresu tajemnicy adwokackiej, narzucenie arbitralnego systemu postępowania dyscyplinarnego, obniżenie kryteriów naboru na aplikację, zmniejszenie znaczenia patronatu.