Wprowadzenie takich regulacji przewiduje projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Przygotowała go właśnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przy Ministerstwie Sprawiedliwości, ale część zmian wymusił Trybunał Konstytucyjny, który orzekł w czerwcu, że o bezpłatnego prawnika może się ubiegać osoba uboga, niezależnie od tego, czy została wcześniej zwolniona z kosztów sądowych, czy też nie (szerzej "Wystarczy być ubogim, żeby mieć adwokata", "Rz" z 17 czerwca 2008 r.).
Zwolnienia z kosztów sądowych (a więc przede wszystkim wpisu od pozwu, apelacji, ale też np. kosztów biegłego) może się domagać osoba, która złoży oświadczenie, że nie zdoła ich ponieść bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Do wniosku musi dołączyć (na specjalnym formularzu) szczegółowe dane o stanie rodzinnym, majątku i dochodach. I tu się nic nie zmienia.Zmienia się natomiast przyznanie adwokata cz radcy prawnego z urzędu. Do tej pory mogła się o niego ubiegać tylko osoba (fizyczna, prawna) zwolniona przez sąd z kosztów sądowych w całości lub części, a sąd uwzględniał wniosek, gdy uznał udział profesjonalnego prawnika w danej sprawie za potrzebny.
Zmiana polega na tym, że znika warunek zwolnienia z kosztów. Często bowiem może się zdarzyć, że strona dysponuje dostatecznym majątkiem, aby uiścić wpis (z pozwem może poczekać jakiś czas, uzbierać pieniądze), a sfinansowanie adwokata przekracza jej możliwości (tym bardziej że mogą to być wyższe stawki).
Czy nie przybędzie gwałtownie dodatkowych wniosków o prawników? Dr Paweł Grzegorczyk, członek zespołu Komisji Kodyfikacyjnej, która opracowała projekt, uspokaja, że i tak ostateczna decyzja należeć będzie do sądu i samorządu prawniczego. Tak samo też jak teraz odpowiedź na wniosek zależeć będzie od tego, czy sąd uzna udział adwokata za potrzebny, czy nie.
Pozostaje tradycyjny mechanizm, że o ustanowieniu adwokata (radcy) rozstrzyga sąd, a osobę konkretnego prawnika wskazuje rada adwokacka (radcowska). Jest tu jednak duża nowość: występujący o pełnomocnika może wskazać konkretnego prawnika, który miałby go reprezentować. W takiej sytuacji po decyzji o przyznaniu prawnika, właściwa rada adwokacka, "w miarę możliwości i w porozumieniu ze wskazanym" wyznaczy go.