Na Uniwersytecie Warszawskim odbył się turniej symulacji postępowań arbitrażowych dla studentów prawa.
„Rzeczpospolita” objęła patronat nad tym wydarzeniem. Turniej był elementem przygotowań do tegorocznej, 16. już, edycji najbardziej prestiżowego konkursu z dziedziny arbitrażu dla studentów prawa, jakim jest Willem C. Vis Arbitration Moot Competition.
W trakcie pozorowanych rozpraw przyszli prawnicy z Polski, Czech i Niemiec musieli nie tylko przedstawiać swoje racje, odpierać argumenty strony przeciwnej, ale również odpowiadać na trudne pytania arbitrów jurorów. Walka była zacięta, chociaż na tym etapie żadnej z uczestniczących drużyn nie groziło odpadnięcie. Miała to być próba przed finałem, który odbędzie się w Wiedniu. Jednakże aby podnieść emocje, grupy były oceniane.
– Dzięki temu studenci mogli lepiej ocenić własne możliwości, poznać swoje mocne i słabe strony – tłumaczy Rafał Morek z kancelarii Hogan & Hartson, która wsparła organizację turnieju i była jego patronem. Głównym organizatorem całego przedsięwzięcia było natomiast Centrum Pozasądowego Rozwiązywania Sporów działające na Wydziale Prawa UW.
Uczestnicy konkursu musieli się zmierzyć z tematami wybranymi przez organizatorów. Tegoroczne kazusy dotyczyły m.in. wpływu ogłoszenia upadłości na ważność i skuteczność zapisu na sąd polubowny, skuteczności klauzuli arbitrażowej wobec osób trzecich oraz przesłanek dopuszczalności odstąpienia od umowy międzynarodowej sprzedaży towarów.