Rz: W Prokuraturze Generalnej utworzono Krajowy System Koordynacyjny Eurojustu. To kolejny etap rozbudowy współpracy pomiędzy polskimi i europejskimi organami ścigania. Często korzystamy ze wsparcia Eurojustu?
Zbigniew Górszczyk:
Oczywiście, że tak. Korzyści, jakie odnosi każde państwo współpracujące z Eurojustem, są wymierne, a sprawy, które udało się dzięki tej współpracy popchnąć do przodu, są faktem. To wsparcie dla krajowych organów ścigania. Zaletą tej formy współpracy jest nie tylko wzajemność – my pomagamy innym, inni pomagają nam – ale także szybkość wymiany informacji. Eurojust bardzo ją przyspiesza. Zamiast wymiany dokumentów, które krążą pomiędzy państwami, wystarczy spotkanie z właściwym przedstawicielem krajowym,
Czyli...
W Hadze w jednym gmachu urzęduje 27 przedstawicieli krajowych, którzy reprezentują każde państwo członkowskie Unii Europejskiej. Jeśli Polska jest zainteresowana sprawą, która rozgrywa się np. we Włoszech, wystarczy, że nasz przedstawiciel krajowy (jest nim prokurator) spotka się z przedstawicielem Włoch. Zanim dojdzie do merytorycznej rozmowy, włoski przedstawiciel Eurojust zbierze wszystkie potrzebne nam w danej sprawie informacje. Podobnie jest, kiedy trzeba szybko ustalić miejsce pobytu poszukiwanej osoby, jej kontakty, przyspieszyć realizację wniosku o pomoc prawną czy stworzyć wspólny zespół śledczy.