Odszkodowanie za zmianę planu zagospodarowania przedawnia się po 10 latach - wyrok Sądu Najwyższego

Odszkodowanie za zmianę planu zagospodarowania przedawnia się po dziesięciu latach, niezależnie od tego, czy żąda go Kowalski czy firma.

Aktualizacja: 21.10.2016 12:39 Publikacja: 21.10.2016 07:50

Odszkodowanie za zmianę planu zagospodarowania przedawnia się po 10 latach - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tych, co ponieśli szkodę w związku z uchwaleniem lub zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Uznał, że dziesięcioletni termin przedawnienia na żądanie odszkodowania liczy się od wejścia w życie planu. SN zajmował się sprawą między spółką Wyborowa, znanym producentem wódek, a miastem Poznań o 100 mln zł odszkodowania.

Spółka chce 100 mln zł

Uchwalony w 2002 r. miejscowy plan zagospodarowania objął też 7 ha terenów fabrycznych spółki przy poznańskim Jeziorze Maltańskim. Przewidział dla nich przeznaczenie rekreacyjno-sportowe. Jednocześnie dał fabryce 15 lat na zmianę działalności, którą kontynuowała tam do 2013 r. Tuż przed upływem dziesięciu lat od uchwalenia planu spółka wystąpiła do miasta o odszkodowanie bądź wykupienie tych terenów.

Podstawę prawną takich żądań stanowi art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Mówi on, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe, właściciel albo użytkownik wieczysty (a taki status na Wyborowa) może zażądać od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo też wykupienia nieruchomości.

Biznes czy nie

Poznański Sąd Okręgowy i Apelacyjny oddaliły żądanie Wyborowej w zasadzie z jednego powodu: przedawnienia. Uznały bowiem, że chodzi tu o roszczenie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej (przez Wyborową), a takie przedawniają się już po trzech latach. Zdaniem SO i SA pozew był więc spóźniony.

Spółka odwołała się do Sądu Najwyższego. Jej pełnomocnicy Marcin Lemkowski i Maciej Kiełbowski argumentowali, że tego rodzaju roszczenia w ogóle nie powinny się przedawniać. A jeśli już, to przedawnienie należy liczyć nie od wejścia w życie planu, ale od zakończenia okresu przejściowego na zmianę działalności na danym terenie.

Pełnomocnicy miasta mecenasi Paweł Kierski i Krystian Ziemski przekonywali zaś, że wszystkie prawa majątkowe przedawniają się, a kilka zaledwie wyjątków jest wyraźnie wskazanych.

Sąd Najwyższy częściowo zgodził się z obiema stronami. Uznał bowiem, że takie roszczenia się przedawniają, a ich bieg liczy się od wejścia w życie planu, gdyż wtedy zostają ograniczone prawa właściciela.

Dziesięć lat dla każdego

– Nie są to jednak roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, jak argumentowało miasto – wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Antoni Górski. – To prawda, że Sąd Najwyższy rozszerza w swym orzecznictwie ten krótszy termin na kolejne pola działalności gospodarczej, ale tam, gdzie jest ona prowadzona, gdyż ten krótszy termin ma dyscyplinować uczestników obrotu gospodarczego. Tutaj nie chodzi zaś o obrót gospodarczy, odszkodowanie za zmianę planu nie ma z nim nic wspólnego. Dlatego przedawnia się po dziesięciu latach niezależnie od tego, czy żąda go osoba fizyczna czy przedsiębiorca – wskazał sędzia SN Antoni Górski. W konsekwencji SN zwrócił Sądowi Apelacyjnemu sprawę do ponownego rozpoznania.

Sygnatura akt: II CSK 53/16

Opinia

Jacek Siński, radca prawny z Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak

To trafne i ważne orzeczenie Sądu Najwyższego, gdyż rozstrzyga kilka podstawowych kwestii dla spraw o odszkodowanie za zmianę planu zagospodarowania. Dziesięcioletni okres przedawnienia takich roszczeń wydaje się najwłaściwszy. Ponieważ chodzi o odszkodowania za działania władzy, prawda, że legalne i znane ogółowi, uważam, że powinno się stosować je z wyrozumiałością dla poszkodowanego, któremu przecież naruszono własność. Chodzi o dotkliwą często ingerencję, nie są też pozbawione zupełnie racji argumenty za tym, by prawo do takiej rekompensaty nie przedawniało się w ogóle. Ale Sąd Najwyższy ich nie podzielił, wiemy więc, na czym stoimy w tych niełatwych sporach.

Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tych, co ponieśli szkodę w związku z uchwaleniem lub zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Uznał, że dziesięcioletni termin przedawnienia na żądanie odszkodowania liczy się od wejścia w życie planu. SN zajmował się sprawą między spółką Wyborowa, znanym producentem wódek, a miastem Poznań o 100 mln zł odszkodowania.

Spółka chce 100 mln zł

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?