Reklama

Ministerstwo Finansów z rezerwą o abolicji

Abolicja dla Polaków powracających z pracy za granicą jest możliwa pod warunkiem, że nie naruszy konstytucji.

Publikacja: 30.11.2007 09:30

Na razie nie wiadomo, czy ustawa abolicyjna będzie propozycją rządu czy posłów. – Projekt jest już gotowy, jednak czekamy jeszcze na ekspertyzy – powiedział „Rz” Zbigniew Chlebowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO. Jak twierdzi, sprawa powinna się wyjaśnić w ciągu dwóch tygodni.

Do pomysłu z rezerwą podchodzi resort finansów. – Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy abolicję podatkową – mówił Jakub Lutyk, rzecznik prasowy ministerstwa. Dodaje, że do czasu przedstawienia konkretnych propozycji przepisów trudno w sposób jednoznaczny przesądzić, czy rozwiązanie to nie naruszy konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa.

– Nie dostrzegam naruszenia konstytucji przez samo zwolnienie z płacenia podatków tych, którzy rozliczyli je w Wielkiej Brytanii albo w innym kraju, ale nie płacili ich w Polsce, bo to oznaczałoby dla nich znacznie wyższe obciążenie niż rodaków w kraju. Takie wątpliwości można by mieć tylko wówczas, gdyby abolicja miała dotyczyć osób, które nigdzie nie płaciły podatków: ani tam, ani tu – twierdzi prof. Piotr Winczorek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Także zdaniem dr Ireny Ożóg z kancelarii Ożóg i Wspólnicy ustawa abolicyjna jest możliwa i nie naruszy konstytucji. Musi jednak być bardzo precyzyjna, aby zwolnieni zostali tylko ci, którzy uczciwie rozliczyli podatki za granicą, a nie osoby, które unikają tego obowiązku.

Ustawa musi też dotyczyć wszystkich osób powracających z zagranicy (także spoza UE), które są dyskryminowane przez umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, takie jak ta zawarta z Wielką Brytanią. Chodzi o rodaków, którzy musieliby w Polsce dopłacić znaczny podatek, mimo że za granicą uiścili cały należny PIT.

Reklama
Reklama

Według dr Ożóg sprawę można było już dawno załatwić. Wystarczyło, aby poprzedni minister finansów wydał rozporządzenie o zaniechaniu poboru tego podatku. Tak zresztą, jak może to zrobić obecny minister za 2007 r. i lata następne, aż do zmiany umów o unikaniu podwójnego opodatkowania.

– To rozporządzenie może obowiązywać do zmiany umów, i to bez konieczności wydawania kolejnych – podkreśla dr Ożóg. Podpowiada, że Sejm może uchwalić jednorazową ustawę, na podstawie której umorzone zostaną zaległości podatkowe tych osób za ubiegłe lata, i to w takiej formie, aby podatnicy nie musieli tego załatwiać indywidualnie.

Na razie nie wiadomo, czy ustawa abolicyjna będzie propozycją rządu czy posłów. – Projekt jest już gotowy, jednak czekamy jeszcze na ekspertyzy – powiedział „Rz” Zbigniew Chlebowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO. Jak twierdzi, sprawa powinna się wyjaśnić w ciągu dwóch tygodni.

Do pomysłu z rezerwą podchodzi resort finansów. – Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy abolicję podatkową – mówił Jakub Lutyk, rzecznik prasowy ministerstwa. Dodaje, że do czasu przedstawienia konkretnych propozycji przepisów trudno w sposób jednoznaczny przesądzić, czy rozwiązanie to nie naruszy konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama