Podatnikom, którzy nie złożą zeznania podatkowego za rok 2010 w terminie, czyli do końca kwietnia 2011 r., nie pomoże tłumaczenie, że np. nie otrzymali od swojego zagranicznego pracodawcy wszystkich potrzebnych do rozliczenia informacji. W skrajnych przypadkach można poprosić naczelnika urzędu skarbowego o odroczenie terminu złożenia PIT, ale z wystąpieniem z takim wnioskiem nie powinniśmy czekać do ostatniej chwili. Zwłaszcza że urząd skarbowy na odpowiedź ma miesiąc.
Dwie metody rozliczenia
Umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, których stroną jest Polska, przewidują dwie metody rozliczania zagranicznych dochodów: proporcjonalnego odliczenia i tzw. wyłączenia z progresją.
Stosując metodę proporcjonalnego odliczenia, najpierw sumujemy dochody zagraniczne z polskimi
. Od tak wyliczonej kwoty odliczamy za każdy dzień pobytu za granicą 30 proc. diety i wyższe koszty uzyskania przychodów – które przysługują osobom mających miejsce zamieszkania poza miejscem pracy (miesięcznie 139,6 zł, a rocznie 1668,72 zł). Następnie obliczamy podatek według skali obowiązującej w 2010 r. i od tej kwoty odliczamy podatek, jaki zapłaciliśmy za granicą. W tym celu zagraniczny dochód mnożymy przez podatek od całości dochodów, a następnie otrzymaną kwotę dzielimy przez cały uzyskany dochód. Od tej kwoty należy odliczyć wszystkie przysługujące nam ulgi oraz zapłacone, a nieodliczone za granicą składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. I dopiero tak obliczony podatek, jaki powinniśmy zapłacić w Polsce, odejmujemy od podatku obliczonego według polskiej skali podatkowej od łącznych dochodów, tzn. osiągniętych za granicą i w kraju.
Metoda tzw. wyłączenia z progresją oznacza wyłączenie dochodów zagranicznych z opodatkowania w kraju.