Rekordowa Męka Pańska w stolicy

400 aktorów, 300-osobowy chór i orkiestra symfoniczna wystąpiły na pięciu scenach usytuowanych na terenie Toru Wyścigów Konnych na Służewcu podczas jednego z największych widowisk pasyjnych na świecie - Misterium Męki Pańskiej.

Publikacja: 16.04.2011 23:57

Rekordowa Męka Pańska w stolicy

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Opowieść o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa rozpoczęła się o godzinie 20., tuż po zapadnięciu zmroku. Dramaturgię widowiska potęgowała gra świateł: reflektorów, laserów oraz pochodni. Gigantyczna scenografia umiejscowiona na specjalnych rusztowaniach była doskonale widoczna dla widzów nawet z odległości 300 metrów.

Misterium po raz pierwszy odbyło się w stolicy; do tej pory, od ponad 10 lat prezentowane było w Poznaniu na Cytadeli. Tradycyjnie odbywa się w sobotę przed Niedzielą Palmową.

W tym roku widowisko zostało pokazane w Warszawie, ponieważ jego organizatorzy chcą w ten sposób włączyć się do ogólnopolskich przygotowań do beatyfikacji Jana Pawła II.

Janowi Pawłowi II poświęcona była scena finałowa widowiska. Ojciec Święty pojawił się w bramie Jerozolimy, w otoczeniu aniołów szedł na spotkanie ze zmartwychwstałym Jezusem. Scenę dopełnił muzycznie utwór "Resurrection" Johna Debneya z filmu "Pasja" Mela Gibsona.

W związku z beatyfikacją podczas widowiska, jako rekwizyt, w jednej ze scen przez chwilę użyty został szczególny przedmiot - tzw. miecz świętego Piotra, zabytek ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu. - To miecz, który według tradycji trafił na ziemie polskie wraz z biskupem Jordanem w 968 r. - przypomniał opiekun miecza Michał Błaszczyński z Muzeum Archidiecezjalnego.

Z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej wynika, że miecz wykonany został w technice, jaka używana była na terenie Imperium Rzymskiego. - Ta technika przetrwała upadek imperium i była stosowana na terytorium Italii w XIII wieku. Gdy patrzymy na miecz, to nie przypomina on kształtem swojego ostrza tradycyjnego miecz, ale raczej maczetę. Taka broń pojawia się na terenie Europy w XIII wieku, wywodzi się ze Wschodu - mówił Błaszczyński.

Pytany jak Muzeum datuje miecz, odpowiedział, że jest z tym problem. - Powinniśmy go podpisać: według tradycji - I wiek naszej ery; zgodnie z pewnymi ustaleniami - X wiek, a w nawiasie umieścić jeszcze informację: XIII wiek - przyznał.

Inscenizację poprzedziła msza św. odprawiona w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego, skąd aktorzy i widzowie wspólnie udali się na widowisko.

Opowieść o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa rozpoczęła się o godzinie 20., tuż po zapadnięciu zmroku. Dramaturgię widowiska potęgowała gra świateł: reflektorów, laserów oraz pochodni. Gigantyczna scenografia umiejscowiona na specjalnych rusztowaniach była doskonale widoczna dla widzów nawet z odległości 300 metrów.

Misterium po raz pierwszy odbyło się w stolicy; do tej pory, od ponad 10 lat prezentowane było w Poznaniu na Cytadeli. Tradycyjnie odbywa się w sobotę przed Niedzielą Palmową.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!