Miliony wygrywają wybory

Regułą jest, że wygrywa ten, kto zbierze więcej pieniędzy, tak samo jak regułą jest, że urzędujący prezydent zbiera ich zawsze więcej - mówi Jan Misiuna, amerykanista z SGH

Publikacja: 10.07.2012 01:08

Miliony wygrywają wybory

Foto: archiwum prywatne

Kampania wyborcza przed wyborami do Białego Domu jest bardzo kosztowna. Czy gdzieś jeszcze pieniądze odgrywają tak dużą rolę?

Jan Misiuna: Na pewno w żadnym innym kraju kampanie nie pociągają za sobą aż tak dużych wydatków – w zeszłych wyborach prezydenckich w USA kwoty wydane w kampanii przekroczyły 5 mld dolarów. Są to sumy wielokrotnie przekraczające wydatki we wszystkich krajach europejskich razem wziętych.

Amerykańscy politycy rzeczywiście potrzebują tak wiele pieniędzy?

Głównie wydają je na zakup czasu antenowego i inne reklamy wyborcze. Bez tego nie da się w Stanach wygrać wyborów. Ważna część wydatków idzie na przekonywanie zwolenników, aby zarejestrowali się jako wyborcy, a potem – aby poszli na wybory.

W USA są słynne kampanie Get Out the Vote, zachęcające do głosowania.

Są oczywiście ogólne kampanie aktywujące wyborców, jednak każda z partii robi przede wszystkim kampanie dla siebie. Do tego poszczególne skrzydła największych partii w czasie prawyborów  prowadzą aktywizację zwolenników, a dopiero potem cała partia przechodzi do działania.

Najpierw więc w partiach trwa wyniszczająca wewnętrzna walka?

Tak działała właśnie Tea Party. W wielu stanach o fotel senatora czy kongresmena nie walczyli ze sobą wcale kandydaci republikanów i demokratów, tylko wszystko rozgrywało się wewnątrz jednej z tych partii.

Skąd biorą się w kampaniach za oceanem tak wielkie pieniądze?

Podstawą finansowania są prywatni darczyńcy, jednak każdy z nich może kandydatowi maksymalnie przekazać ok. 100 tys. dolarów. Ale w 2010 roku Sąd Najwyższy umożliwił milionerom przekazywanie pieniędzy na kampanie w pośredni sposób – mogą oni wpłacać nieograniczone sumy na organizacje, które formalnie nie mają nic wspólnego z poszczególnymi partiami, ale – mówiąc w skrócie – wykupują im czas antenowy.

Wiadomo, któremu kandydatowi milionerzy wpłacili najwięcej pieniędzy?

Newtowi Gingrichowi sam jeden Sheldon Adelson, multimilioner z Las Vegas, wpłacił podczas prawyborów łącznie 15 mln dolarów...

A można zostać prezydentem USA, dysponując mniejszym budżetem od konkurenta?

Regułą jest, że wygrywa ten, kto zbierze więcej pieniędzy, tak samo jak regułą jest, że urzędujący prezydent zbiera ich zawsze więcej. Albo inaczej: to do tej pory było regułą, bo wszystko wskazuje na to, że tym razem to republikanie dysponować będą większym budżetem.

—rozmawiał Michał Płociński

Kampania wyborcza przed wyborami do Białego Domu jest bardzo kosztowna. Czy gdzieś jeszcze pieniądze odgrywają tak dużą rolę?

Jan Misiuna: Na pewno w żadnym innym kraju kampanie nie pociągają za sobą aż tak dużych wydatków – w zeszłych wyborach prezydenckich w USA kwoty wydane w kampanii przekroczyły 5 mld dolarów. Są to sumy wielokrotnie przekraczające wydatki we wszystkich krajach europejskich razem wziętych.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!