Izrael i Palestyńczycy daleko od porozumienia

Rząd Izraela zaakceptował pokojową propozycję Egiptu, jednak po nowych atakach rakietowych Hamasu szanse na trwałe przerwanie ognia znów są niewielkie.

Publikacja: 16.07.2014 02:00

Nowe ofiary w Strefie Gazy. Wczoraj zginęły trzy osoby

Nowe ofiary w Strefie Gazy. Wczoraj zginęły trzy osoby

Foto: PAP/EPA

We wtorek przedmiotem spekulacji była propozycja zawieszenia ognia między Izraelem a rządzącym w Strefie Gazy Hamasem. Propozycja złożona w poniedziałek wieczorem przez egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych (i poparta przez Ligę Arabską) przewidywała natychmiastowe przerwanie działań zbrojnych, a w ciągu kilku dni podjęcie negocjacji pokojowych w Kairze.

Rząd Izraela wstępnie zaakceptował egipską ofertę. – Gabinet premiera Netanjahu jest niechętny zakrojonej na dużą skalę operacji zbrojnej, jednak jeśli Hamas nie wykaże skłonności do porozumienia to jej rozpoczęcie stanie się bardzo prawdopodobne  – mówi „Rz" izraelski analityk Meir Javedanfar.

Z drugiej strony poprzedni atak na Strefę Gazy (operacja „Płynny ołów" w 2008 r.) z powodu licznych ofiar i dużych zniszczeń pozostawił bardzo niedobre wspomnienia i wzbudził na świecie powszechną niechęć wobec Izraela. Także obecnie część społeczeństwa izraelskiego z obawą obserwuje perspektywę nowej inwazji wojskowej na Gazę, choć większość nadal popiera stanowczość demonstrowaną przez rząd. Wielu analityków jest przekonanych, że tylko atak wojsk lądowych pozwoli na zniszczenie arsenału rakietowego Hamasu, co na dłuższy czas zapewni Izraelowi spokój.

Od godziny 9 rano we wtorek lotnictwo izraelskie zaprzestało ataków, mimo że jeszcze w nocy 25 razy atakowało cele w Strefie Gazy, a ataki te spowodowały śmierć trzech osób. Armia izraelska informuje jednak, że bojownicy palestyńscy odpalili w ciągu dnia ponad 30 rakiet (telewizja izraelska pokazała moment zestrzelenia kilku rakiet w okolicy portu Aszdod).

Także Brygady Al-Kassam poinformowały, że wystrzeliły w kierunku Izraela pociski moździerzowe. W reakcji na to premier Netanjahu w godzinach popołudniowych zezwolił siłom zbrojnym na podjęcie działań odwetowych.

Kontynuowanie ostrzału Izraela oznacza, że wojskowe skrzydło Hamasu nie wykazuje skłonności do zaakceptowania egipskiej propozycji. – To o tyle zaskakujące, że przywódcy Hamasu bardzo poważnie podchodzą do inicjatyw prezydenta Sisiego, a skutkiem ich odwrócenia się od Egiptu byłoby tylko dalsze pogłębienie izolacji Strefy Gazy – uważa Meir Javedanfar.

Wygląda na to, że Hamas mimo wszystko nie zamierza akceptować propozycji zawieszenia ognia bez warunków wstępnych. Rzecznik organizacji stwierdził, że domaga się ona nie prowizorycznego pokoju, lecz poważnych i trwałych ustaleń. Miałyby one dotyczyć m.in. uwolnienia palestyńskich więźniów i zniesienia blokady ekonomicznej Strefy Gazy. Działacze Hamasu uważają przy tym, że izraelska interpretacja propozycji Egiptu oznacza w istocie żądanie demilitaryzacji Strefy Gazy, czyli „kapitulację". To nawiązanie do słów premiera Netanjahu, który mówił o usunięciu z Gazy „pocisków, rakiet i podziemnych tuneli".

Pewną nadzieję daje jeszcze stwierdzenie przywódcy organizacji Ismaila Hanii, który powiedział, że nadal „nie odrzuca żadnej możliwości". Także przebywający w Kairze Mussa Abu Marzuk, członek najwyższego kierownictwa Hamasu, oświadczył, że „wciąż prowadzone są konsultacje". We wtorek po południu wśród hamasowców najwyraźniej trwała dyskusja, jednak jej rezultatów do czasu zamknięcia obecnego wydania „Rz" oficjalnie nie podano.

Brak pozytywnej odpowiedzi Hamasu na propozycję Kairu potępił John Kerry przebywający w Wiedniu, gdzie toczy się właśnie kolejna runda negocjacji na temat programu atomowego Iranu.

Sekretarz stanu USA oświadczył, że jest gotów, by udać się na Bliski Wschód, jednak chciałby dać czas Egipcjanom na kontynuowanie ich wysiłków dyplomatycznych.

We wtorek przedmiotem spekulacji była propozycja zawieszenia ognia między Izraelem a rządzącym w Strefie Gazy Hamasem. Propozycja złożona w poniedziałek wieczorem przez egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych (i poparta przez Ligę Arabską) przewidywała natychmiastowe przerwanie działań zbrojnych, a w ciągu kilku dni podjęcie negocjacji pokojowych w Kairze.

Rząd Izraela wstępnie zaakceptował egipską ofertę. – Gabinet premiera Netanjahu jest niechętny zakrojonej na dużą skalę operacji zbrojnej, jednak jeśli Hamas nie wykaże skłonności do porozumienia to jej rozpoczęcie stanie się bardzo prawdopodobne  – mówi „Rz" izraelski analityk Meir Javedanfar.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!