Reklama

Ile zarobią członkowie komisji ds. Smoleńska

Ponad 3,5 mln złotych ma kosztować w tym roku działalność nowej podkomisji badającej katastrofę smoleńską.

Aktualizacja: 14.04.2016 13:42 Publikacja: 14.04.2016 09:58

Szef MON Antoni Macierewicz

Szef MON Antoni Macierewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Pieniądze pójdą na wynagrodzenia jej członków, ekspertyzy, delegacje oraz zakup materiałów biurowych.

O listę płac podkomisji do MON zwróciło się radio TOK FM. W odpowiedzi Wydział Informacji Publicznej Departamentu Komunikacji Społecznej resortu przesłał dokument z zestawieniem wynagrodzeń.

Najwięcej pieniędzy (100 zł netto za godzinę pracy) dostanie przewodniczący podkomisji dr Wacław Berczyński. Nieco mniej zarobią sekretarz podkomisji Jan Obrębski i prof. Wiesław Binienda. Dla nich stawkę godzinową ustalono na poziomie - 87,5 zł netto.

Tyle samo będą otrzymywać m.in. Marek Dąbrowski, Zdzisław Gosiewski, Piotr Witakowski czy Andrzej Ziółkowski.

Najniższa stawka godzinowa dla pracownika podkomisji to 25 złotych. Tyle mają zarabiać Marcin Gugulski czy Krystyna Zieniuk.

Reklama
Reklama

MON nie podał stawki dla Grzegorza Szuladzińskiego. Z dokumentu przesłanego przez resort TOK FM wynika, że z tym ekspertem nie podpisano jeszcze umowy.

Ile dokładnie członkowie podkomisji zarobią będzie zależeć od liczby godzin pracy. Maksymalnie w miesiącu może to być 80 godzin. Podkomisja na płace może maksymalnie w miesiącu przeznaczyć ponad 108 tys. złotych.

Całkowity budżet komisji w 2016 roku ma wynieść 3 558 287 złotych. Pieniądze poza wynagrodzeniem pójdą jeszcze na zakup materiałów (100 tys. złotych), zakup ekspertyz (300 tys. zł) czy podróże służbowe w kraju i zagranicą (łącznie 1,3 mln złotych).

Nowa podkomisja ds. Smoleńska powołana została przez ministra Antoniego Macierewicza na początku lutego i na nowo zająć się katastrofą prezydenckiego tupolewa. Większość ekspertów powołanych przez MON wierzy, że prezydent zginął w zamachu.

- Jestem naukowcem i inżynierem, jako naukowiec muszę szukać prawdy - tak przyrzekałem po otrzymaniu doktoratu prawie 40 lat temu. Jako inżynier chcę być pragmatyczny. Podchodzę do tego zaszczytu i zadania bez żadnych założeń - powiedział podczas uroczystości powołania przewodniczący Wacław Berczyński. Jest on konstruktorem, emerytowanym inżynierem firmy Boeing i NASA, a także doradcą Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i Departamentu Obrony USA.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama