Reklama

Bez szans na reanimację procesu pokojowego

Premier Netanjahu odrzuca francuski pomysł międzynarodowej konferencji w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Aktualizacja: 17.05.2016 18:43 Publikacja: 16.05.2016 20:14

Bez szans na reanimację procesu pokojowego

Foto: AFP

– Nie ma innej drogi niż bezpośrednie rozmowy – powiedział premier Beniamin Netanjahu szefowi francuskiej dyplomacji Jeanowi-Marcowi Ayrault w Jerozolimie. Zdanie to tłumaczone  z języka dyplomatycznego na zwykły  oznacza, że Izrael nie jest zainteresowany kolejną inicjatywą pokojową w sprawie konfliktu z Palestyńczykami. Tym razem w roli inicjatora wystąpił Paryż. Francuska dyplomacja zapowiada spotkanie przedstawicieli 20 państw w Paryżu 30 maja, ale do dzisiaj nie wiadomo, czy do stolicy Francji pofatyguje się John Kerry, amerykański sekretarz stanu.

Spotkanie ma się odbyć bez udziału Izraela oraz Palestyńczyków. Bezpośredni kontakt obu bezpośrednio zainteresowanych stron przewidziano w drugiej połowie roku. John Kerry odbył w ostatnich latach dziesiątki podróży do Izraela, spędził godziny na rozmowach z Mahmudem Abbasem, szefem Autonomii Palestyńskiej, by w końcu przyznać, że wszystko na nic.

Izrael  jest nadal zdania, że nie czas na rozważania na temat perspektywicznego rozwiązania znanego pod angielską nazwą two state solution, czyli formalnego uznania  państwa palestyńskiego związanego porozumieniem pokojowym z państwem żydowskim. Sama idea ma już nieco ponad pół wieku i potwierdzona została palestyńsko-izraelskim porozumieniem z Oslo w 1993 roku.

Obecny brak zainteresowania wysiłkami francuskiej dyplomacji premier Izraela tłumaczy także swym oburzeniem na to, iż w przeciwieństwie do USA czy Niemiec Francja wsparła niedawną rezolucję UNESCO w sprawie jerozolimskich świątyń. Jest w niej mowa o meczecie Al-Aksa, lecz nie wymieniono Wzgórza Świątynnego jako miejsca mającego szczególne znaczenie dla narodu żydowskiego.

– Francja nie jest bezstronna – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Efraim Inbar z Uniwersytetu Bar Ilan w Tel Awiwie. Jest przekonany, że francuska inicjatywa jest źle przygotowana i skazana na porażkę.

Reklama
Reklama

Tymczasem Mahmud Abbas zabiega o wsparcie dla francuskiego projektu. W Berlinie przekonywał, że nie chce, aby ktokolwiek zmuszał Tel Awiw do negocjacji, i zabiega jedynie o wsparcie dla pokojowych wysiłków strony palestyńskiej. Z tym jest jednak problem, bo trwa tzw. nożowa intifada i nie ma w zasadzie dnia bez spontanicznych ataków młodych Palestyńczyków, także dziewczyn, na Izraelczyków. Są już dziesiątki ofiar śmiertelnych po stronie żydowskiej i niemal 200 po palestyńskiej. Abbas tłumaczy, że wszystko to jest wyrazem desperacji młodego pokolenia, które nie widzi wyjścia z obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej, niekończącej się okupacji Izraela oraz nieprzerwanej rozbudowy osiedli żydowskich na ziemiach okupowanych Zachodniego Brzegu. Ale Abbas jest oskarżany przez Izrael o to, że nazywa poległych palestyńskich terrorystów męczennikami, wspiera finansowo ich rodziny, co oznacza, ni mniej, ni więcej, że wspiera terroryzm.

Abbas podkreśla, że nie stawia żadnych warunków negocjacyjnych. Poza jednym: że w czasie ich trwania Izrael wstrzyma budowę nowych osiedli żydowskich. Bez rozwiązania kwestii niemal 500 tys. żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu nie ma żadnego porozumienia. Podobnie jak w sprawie statusu Jerozolimy, której obie części: wschodnią i zachodnią, Izrael uznaje od 1967 roku za stolicę państwa żydowskiego, czy palestyńskich uchodźców z terenów obecnego Izraela.Prób znalezienia rozwiązania było już kilka Najbliższa sukcesu była inicjatywa prezydenta Billa Clintona w 2000 roku. Po jej fiasku wybuchło krwawe powstanie palestyńskie znane jako intifada samobójców.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama