Ja, Ferdydurke - Muzeum Literatury
Wystawa jest poświęcona młodości i życiu rodzinnemu Witolda Gombrowicza. Ekspozycja nawiązuje do barwnej postaci pisarza, jego twórczości i burzliwego życiorysu. Zgromadzono na niej portrety, rękopisy, pamiątki i archiwalne fotografie autora „Trans-Atlantyku” i „Kosmosu”, powstałe w ciągu całego jego 65-letniego życia. Wystawa potrwa do 30 września.
Zdjęcie ilustrujące artykuł „Fryz megalomana, czyli wspomnienia Gombrowicza”, który ukazał się w „ŻW” 15 lipca 2008 r., przedstawiało wystawę poświęconą Witkacemu, którą również można oglądać w Muzeum Literatury. Za pomyłkę przepraszamy czytelników i autorkę.
Ul. Rynek Starego Miasta 20, tel. 022 831 40 61.
—ul
Wyprawa do królewskich ogrodów - Muzeum Pałac w Wilanowie
Zachwycają pięknym krajobrazem, wiekowymi drzewami, rabatami kwiatowymi i panującym w nich niepowtarzalnym klimatem historii. Zwłaszcza teraz, kiedy toczą się tu prace wykopaliskowe. Archeolodzy chętnie odpowiadają na pytania, również te zadawane przez najmłodszych sympatyków ogrodu. W czwartki wstęp wolny.
Ul. Kostki Potockiego 10/16, tel. 022 842 81 01, od godz. 9 do zmierzchu.
Dziecięce Ogrody Muzyczne - Zamek Królewski
O tym, że dzieci kochają muzykę poważną, najłatwiej przekonać się, przychodząc w czwartkowy poranek na plac Zamkowy. Spektakl Morisa Ravela „Dziecko i czary” w realizacji Opera de Lyon to propozycja dla najmłodszych odbywającego się właśnie festiwalu Ogrody Muzyczne. W operę wprowadzi dzieci aktor Maciej Gąsiorek, znany im jako telewizyjny Piksel.
Pl. Zamkowy, tel. 0 502 050 768, godz. 10.
Ochockie Lato Teatralne - Park Zasława Malickiego
Spektakl dla dzieci od lat czterech, „Baśń o dwóch braciach” w wykonaniu teatru Lalki i Maski Wertep to historia o poszukującym szczęścia młodzieńcu. Zanim zdobędzie on rękę królewny, zmierzyć się musi z chciwymi krewnymi, smokiem i czarownicami. Drewniane, rzeźbione kukły i muzyka wykonywana na instrumentach perkusyjnych nadają sztuce swoisty klimat.
Ul. Wiślicka 8, tel. 022 823 66 72, godz. 11.
—tr
Hotel Jan III Sobieski
W kuchni Sobieskiego zapanował sezon na kurki. W menu pojawiły się: na przystawkę sałatka ze smażonych kurek z białymi i zielonymi szparagami oraz plastrami gillowanej ośmiornicy (47 zł) lub pikantna zupa ze świeżych kurek, aromatyzowana oliwą truflową i podawana z pieczonym łososiem norweskim (19 zł). Wśród dań głównych jest filet z halibuta z kurkami w kremowym sosie z rukolą, suszonymi pomidorami, kaparami i orzeszkami piniowymi (75 zł) oraz pierś z kaczki marynowana w rozmarynie na kurkach z truskawkami i białym kremem balsamico (95 zł).
Ul. Plac Zawiszy 1, tel. 022 579 10 28.
Borpince
Ta węgierska restauracja i winiarnia jednocześnie menu potraw na lato nie zmienia, proponuje natomiast wiele nowości w karcie win. Z regionu Egeru dostępne są Titi Pinot Noir Tibor Gal (170 zł/but.), Kekfrankos Bela Vincze (115 zł/but.) i np., Aldas Bikaver St. Andrea (110 zł/but.). Z regionu Villany – Merlot Teleki (80 zł/but., 14 zł/kieliszek), z Balatonu – Cabernet Sauvignon Konyári Pince (59 zł/but.) A w piwniczce konesera – Tokaji Aszú Esszencia z Royal Tokaj Wine Company rocznik 1993 za jedyne... 1259 zł.
Ul. Zgoda 1, tel. 022 828 22 44.
—mjl
Wernisaż wystawy „Herosi Olimpii patrzą na Pekin“
Co znajdziemy na wystawie „Herosi Olimpii patrzą na Pekin”?
Piotr Pawiński:
35 obrazów przedstawiających motyw olimpiady i sportu z płaskorzeźb greckich z różnych okresów. Ich główną atrakcją będzie odtworzenie na płótnie efektu kamienia, którą to sztukę udało mi się opanować osiem lat temu.
Zgromadzone na wystawie obrazy są próbą zbudowania mostu między starożytnymi olimpiadami a zmaganiami, które niebawem będą miały miejsce w Pekinie?
Początkowo myślałem o serii obrazów przedstawiających wyłącznie sportowe czynności na tle neutralnej ikonografii. Ale ponieważ wyjątkowo interesuje mnie Grecja, rozbudowałem swoją wizję o elementy starożytnej tradycji. Spodobało mi się zwłaszcza to, że do płaskorzeźb pozowali często sami olimpijczycy, gdyż ich rozwinięte ciała inspirowały artystów.
„Herosi Olimpii patrzą na Pekin” jest trzecią wystawą zebraną w cyklu „Tryptyk Olimpijski”. Jaki jest wspólny mianownik tego projektu?
Widziałem 0obie wcześniejsze wystawy. Rzeźby autorstwa małżeństwa Kowalskich i grafiki Janusza Kuliga to wizjonerska sztuka. Wszyscy szukaliśmy inspiracji w emocjach przeżywanych przez sportowców podczas zmagań na arenie.
—rozmawiała Urszula Lipińska
Muzeum Sportu i Turystyki, ul. Wybrzeże Gdyńskie 4.