Klich: załoga zniżyła lot do wysokości 20 metrów

Piloci świadomie zeszli tak nisko na kilometr przed pasem lotniska – twierdzi Edmund Klich

Publikacja: 27.05.2010 02:23

Edmund Klich

Edmund Klich

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Przedstawiciel Polski akredytowany przy rosyjskiej komisji badającej katastrofę pod Smoleńskiem w radiowej Trójce ujawnił wczoraj, że piloci świadomie zeszli nie tylko poniżej tzw. wysokości decyzji (100 – 120 m – red.), ale dużo niżej. Biorący udział w audycji ekspert lotnictwa mjr Michał Fiszer dopytywał: – Załoga czytała wysokość: 70, 80 metrów. Czy to poszło dalej?

– Poszło dalej, doszło do 20 metrów – odparł Klich.

– To niemal samobójstwo, jeśli oni nie wiedzą, jaka jest odległość do pasa i jadą do 20 metrów z pełną świadomością – skomentował Fiszer.

Klich powtórzył też to, co mówił we wczorajszym wywiadzie dla „Rz”: piloci popełnili błędy, bo byli źle wyszkoleni. Powiedział też, iż obecny w kabinie tupolewa nawigator ostrzegał pilotów, by nie schodzili na tak niski pułap.

Także drugi pilot, według TVN24. pl, chwilę po osiągnięciu wysokości ok. 80 m nad ziemią miał wydać komendę „odchodzimy”, co oznacza przerwanie podchodzenia do lądowania. – Jeśli drugi pilot to powiedział, zapewne czuł, że samolot jest za nisko – mówi „Rz” kpt. Robert Zawada, były pilot wojskowy, dziś cywilny, ekspert sejmowej komisji. Ale dowódca nie musiał posłuchać. – Bez względu na to, co kto mówi, dowódca decyduje, co robić – dodaje Zawada.

TVP Info podała wczoraj, powołując się na osobę związaną ze śledztwem, że przed katastrofą sygnał radiolatarni na lotnisku mógł przerywać. Nie wiadomo jednak, czy miało to wpływ na wypadek.

Posłowie PiS zwrócili się wczoraj do Donalda Tuska, by wystąpił do władz rosyjskich o udostępnienie Polsce czarnych skrzynek z Tu-154, a nie tylko kopii zapisów. Te ostatnie szef MSWiA ma dostać w poniedziałek.

Przedstawiciel Polski akredytowany przy rosyjskiej komisji badającej katastrofę pod Smoleńskiem w radiowej Trójce ujawnił wczoraj, że piloci świadomie zeszli nie tylko poniżej tzw. wysokości decyzji (100 – 120 m – red.), ale dużo niżej. Biorący udział w audycji ekspert lotnictwa mjr Michał Fiszer dopytywał: – Załoga czytała wysokość: 70, 80 metrów. Czy to poszło dalej?

– Poszło dalej, doszło do 20 metrów – odparł Klich.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!