Widzieli Olewnika po porwaniu? Szukają dowodów

W domu Olewników w Świerczynku pod Drobinem zakończyło się przeszukanie prowadzone przez prokuraturę i policję. Włodzimierz Olewnik powiedział dziennikarzom, że jest zaskoczony działaniem prokuratury i podstawą przeszukania, jakoby ukrywał dowody

Aktualizacja: 17.11.2011 21:15 Publikacja: 17.11.2011 10:54

Dom, z którego uprowadzono Krzysztofa Olewnika

Dom, z którego uprowadzono Krzysztofa Olewnika

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Informację potwierdził tvn24.pl Krzysztof Trynka, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej. Według niego na taką tezę mogą wskazywać rozbieżności w zeznaniach rodziny. - Wątpliwości nasuwają się też w związku z oględzinami domu Olewnika. Są też zeznania świadków, którzy twierdzą, że widzieli Krzysztofa Olewnika już po 27 października 2001 r. w okolicznościach wskazujących na to, że nie był uprowadzony - powiedział Trynka.

Wątpliwości śledczych nasiliły się wiosną tego roku, po przesłuchaniu wszystkich osób, które gościły w domu Krzysztofa feralnej nocy i zakończeniu serii prokuratorskich eksperymentów. Wedy to odebrano rodzinie Olewników dostęp do akt. Prokuratorzy nie wiedzą kto brał udział w imprezie, w wieczór kiedy doszło do porwania oraz kiedy o porwaniu zawiadomiono policję.

Ten wątek był już przedmiotem śledztwa

Policjanci najpierw weszli do domu Ewy i Włodzimierza Olewników - rodziców Krzysztofa. Szukają ukrytych dowodów.

Ewa Olewnik powiedziała dziennikarzom, że ona i jej mąż są zaskoczeni przeszukaniem w ich domu w Świerczynku pod Drobinem.

Przyznała, że podobne przeszukania prowadzone są w domach córek, Danuty i Anny. - Jeśli mają prawo, proszę bardzo. My udostępniliśmy wszystkie pomieszczenia - powiedziała. Dodała, że jej mąż jest - jak to określiła - zdruzgotany całą sytuacją.

Do uprowadzenia Olewnika doszło dziesięć lat temu. Porywacze wzięli okup, ale ten nie wrócił do domu. Jego ciało znaleziono w 2006 r.

Wątek samouprowadzenia forsowała policyjna grupa Grzegorza Korsana (powołana w 2004 r.). Czynnościami operacyjnymi objęła ona rodzinę, a nie porywaczy. Policjanci przekonywali zwierzchników, że Krzysztof wróci do domu na Boże Narodzenie 2004 r. - zauważa raport sejmowej komisji śledczej, która badała tę sprawę. Wtedy Olewnik nie żył już od roku.

Śledztwo prowadzone od nowa

W maju 2008 r. gdańska prokuratura apelacyjna przejęła od olsztyńskich śledczych prowadzone tam od 2007 roku postępowania, w których ustalane są nieznane okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, oraz badane nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach.

Po przejęciu śledztwa gdańscy prokuratorzy przeprowadzali m.in. powtórną analizę akt oraz dowodów zebranych w czasie dotychczasowych postępowań w tej sprawie. Przeprowadzono też ponowne przesłuchania osób związanych ze sprawą oraz przeszukania istotnych dla śledztwa miejsc, w tym m.in. położonego w podpłockim Drobinie domu ofiary.

Efektem pracy śledczych było m.in. znalezienie w domu Krzysztofa Olewnika śladów krwi, które wcześniej nie były znane organom ścigania. Niektóre z tych śladów dotąd nie zostały zidentyfikowane - nie wiadomo, kiedy, w jakich okolicznościach i kto je pozostawił.

Informację potwierdził tvn24.pl Krzysztof Trynka, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej. Według niego na taką tezę mogą wskazywać rozbieżności w zeznaniach rodziny. - Wątpliwości nasuwają się też w związku z oględzinami domu Olewnika. Są też zeznania świadków, którzy twierdzą, że widzieli Krzysztofa Olewnika już po 27 października 2001 r. w okolicznościach wskazujących na to, że nie był uprowadzony - powiedział Trynka.

Wątpliwości śledczych nasiliły się wiosną tego roku, po przesłuchaniu wszystkich osób, które gościły w domu Krzysztofa feralnej nocy i zakończeniu serii prokuratorskich eksperymentów. Wedy to odebrano rodzinie Olewników dostęp do akt. Prokuratorzy nie wiedzą kto brał udział w imprezie, w wieczór kiedy doszło do porwania oraz kiedy o porwaniu zawiadomiono policję.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!