Sąd rejonowy w Warszawie wydał dziś wyrok w sprawie, która ciągnęła się... 19 lat.

W 1994 roku Adam G. był prezesem spółki, która prowadziła restauracje m.in. w piwnicach kamienic na Rynku Starego Miasta. Wszystkie budynki są tam objęte ochroną konserwatorską. Mimo to Adam G. przeprowadził tam remont a przy tym „zniszczył m. in. kamienne schody, kamienne opaski nad wejściem do piwnicy, zburzył ściany działowe i wykuł otwory na przewody – zaaranżował piwnicę w związku z organizacją przedstawienia „Sztukmistrz z Lublina". Prace odbyły się bez uzgodnień z konserwatorem.

- W toku postępowania oskarżony nie udokumentował swojej linii obrony, że działał nieświadomie. Trudno w to uwierzyć biorąc pod uwagę wyższe artystyczne wykształcenie Adama G. – mówiła sędzia Anna Kwiatkowska uzasadniając wyrok.  - Oskarżony jest winny przeprowadzenia przebudowy mimo zakazu prowadzenia tam prac.

Restaurator został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Musi też zapłacić 8 tys zł na rzecz Muzeum Narodowego za zniszczenie dziedzictwa kultury i 25 tys. kosztów sądowych.

Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat skazanego nie chciał wczoraj powiedzieć, czy złoży odwołanie. – Musimy poczekać na pisemne uzasadnienie wyroku – stwierdził tylko adwokat Marcin Dzbański.