Z ładnej miski się nie najesz

Rozmowa: Joanna Gepfert, specjalistka w dziedzinie wizerunku i PR

Aktualizacja: 13.05.2013 00:51 Publikacja: 13.05.2013 00:51

Z ładnej miski się nie najesz

Foto: archiwum prywatne

Rz: Wśród ministrów rządu Donalda Tuska najgorzej oceniana jest Joanna Mucha. A kiedy pojawiła się w polityce, zachwycano się jej urodą i elegancją. Dziś już jej to nie pomaga?

Joanna Gepfert:

Specjaliści od wizerunku dawno temu zauważyli, że uroda pomaga tylko na początku kariery. Potem zaczyna ciążyć. Kwestie wyglądu wyciągają oponenci, przywołując argumenty w stylu „z ładnej miski się nie najesz, z ładnego kubka się nie napijesz".

Czyli  panuje przekonanie, że jak ktoś jest ładny, to pewnie niezbyt inteligentny?

Ten stereotyp wciąż pokutuje. Można się z nim nie zgadzać, ale trzeba być go świadomym.

Czy w związku z tym aktywne publicznie powinny być tylko te panie, które są mniej urodziwe?

Nie o to chodzi. Należy po prostu budować wizerunek na czymś innym niż tylko wygląd zewnętrzny. Uroda to za mało. Trzeba zdobywać rozpoznawalność poprzez podkreślanie swojego doświadczenia, osiągnięć, umiejętności. Dobrym przykładem są tu kobiety w sporcie. Takie zawodniczki jak Maria Szarapowa, Sylwia Gruchała czy Agnieszka Radwańska rozpoznawalność zdobyły poprzez osiągnięcia sportowe, ale dzięki urodzie zainteresowanie nimi jest jeszcze większe. Są zapraszane na gale, konferencje, koncerty. Występują w reklamach i na okładkach czasopism.

Czy bizneswoman, minister, posłanka powinny podkreślać swoją urodę chociażby poprzez strój czy ekskluzywne dodatki – drogie torebki, buty, szale, okulary?

Doskonałą odpowiedź na to pytanie dali specjaliści ze Stanów Zjednoczonych. Ukuli zasadę, według której osoba publiczna powinna wyglądać jedynie odrobinę lepiej niż ci, z którymi się spotyka, niż audytorium, do którego przemawia, niż zgromadzeni na sali. Chodzi o to, by nie drażnić nikogo nazbyt ekskluzywnym wyglądem. To olbrzymie zadanie dla osób, które zajmują się budowaniem wizerunku osoby publicznej. Muszą dobrze ocenić grupę, z którą ich klient się spotyka, i doradzić strój.

Torebkę od Chanel czy Louisa Vuittona lepiej zostawić w domu?

Jeśli to wiec z udziałem wyborców, raczej tak. Ale na spotkaniach biznesowych wysokiego szczebla to się może sprawdzić. Jeżeli pojawiają się wątpliwości, to doradzam jednak kierowanie się elegancją, a nie markami i trendami mody.

Rz: Wśród ministrów rządu Donalda Tuska najgorzej oceniana jest Joanna Mucha. A kiedy pojawiła się w polityce, zachwycano się jej urodą i elegancją. Dziś już jej to nie pomaga?

Joanna Gepfert:

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!