Poroszenko podpisał przyjęty jeszcze miesiąc temu dokument ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony dotyczący „ochrony kraju i wzmocnienia jego obronności z powodu stałej ingerencji Rosyjskiej Federacji w wewnętrzne sprawy Ukrainy". Rada zaś opracowała go jeszcze przed podpisaniem 5 września w Mińsku porozumień z rosyjskimi separatystami o zawieszeniu broni.
Część postanowień (jak np. dotyczące działań ukraińskiej dyplomacji podczas wrześniowego szczytu NATO w Wielkiej Brytanii) zdążyła się zdezauktualizować. Jednak pozostałe prezydent polecił wprowadzić w życie.
Wśród nich jest nakaz „jednostronnej demarkacji granicy z Rosją". Demarkacja taka, czyli wyznaczenie jej w terenie jest od ponad 20 lat torpedowana przez Moskwę. Teraz ukraińscy ministrowie zostali zobowiązani do dokonania tego samemu (nie zważając na rosyjski sprzeciw) „również przy międzynarodowej pomocy technicznej".
Kolejnym postanowieniem jest przygotowanie się Ukrainy do wprowadzenia sankcji przeciw Rosji oraz przygotowanie materiałów o „naruszaniu granicy ze strony Rosyjskiej Federacji w celu złożenia odpowiednich pozwów w sądach międzynarodowych" .
Spośród 72 punktów „decyzji Rady Bezpieczeństwa z 28 sierpnia 2014 roku" aż 20 oznaczono jako „tajne" w dokumencie opublikowanym na oficjalnej stronie prezydenta Ukrainy. Ich treści nie podano do publicznej wiadomości.